BMW nie chce zbyt szybko oferować samochodów elektrycznych w całej gamie modelowej. Choć BMW i5 dostępne jest od kilku miesięcy, w wariancie nadwoziowym Touring (kombi) kupimy tylko wariant spalinowy, ewentualnie hybrydę plug-in, a i to poprzedniej generacji. Ta ostatnia kosztuje niewiele mniej niż elektryk, zaczyna się od 280 000 złotych dla wersji 530e (napęd na jedną oś) i od 292 000 złotych dla wariantu 530e xDrive (napęd na obie osie).

BMW 530e Touring vs BMW i5

W wersji za 280 000 złotych otrzymamy silnik spalinowy i elektryczny o sumarycznej maksymalnej mocy wynoszącej 215 kW/292 KM, z czego silnik spalinowy oferuje do 135 kW/184 KM a silnik elektryczny – 90 kW/109 KM. Bateria hybrydy plug-in mieści 12 (10,5) kWh energii i pozwala na przejechanie 51-57 jednostek WLTP na jednym ładowaniu. BMW nie zdecydowało się na ułatwianie życia nabywcom swoich aut, ładowarka pokładowa AC-DC nadal jest jednofazowa i działa z mocą do 3,7 kW.

Co ciekawe, przyspieszenia 0-100 km/h wariantu z napędem na jedną i obie osie są identyczne, trwają 6,1 sekundy. Z kolei wersja elektryczna z napędem na jedną oś, BMW i5 eDrive40, jest minimalnie szybsza i rozpędza się do 100 km/h w 6 sekund. Ma też w zestawie sportowe fotele przednie i kamerę cofania, nie mówiąc o ładowarce pokładowej 11 kW. Tej ostatniej do hybrydy nie dodamy, natomiast za fotele i kamerę dopłacimy w sumie 5 400 złotych.

BMW 530e ma zbiornik paliwa o pojemności 46 litrów, przy normalnej jeździe powinien on wystarczyć na pokonanie 650 kilometrów. Plus dodatkowe kilkadziesiąt kilometrów na baterii. W elektryku mamy baterię o pojemności 83,9 (81,2) kWh, deklarowany przez producenta zasięg to 499-579 jednostek WLTP, czyli niecałe 430 kilometrów realnie w trybie mieszanym. Na autostradzie będzie to 300-350 kilometrów, czyli 2-3 godziny jazdy i postój na ładowanie. Kto jeździ na bardzo długie wycieczki, zapewne wybierze… diesla.

Jednak najważniejszą zaletą edycji spalinowej jest nadwozie typu kombi (z dodatkowo uchylną tylną szybą). Elektryczne BMW i5 Touring technologicznie w zasadzie mogłoby zostać już wyprodukowane, było widywane w pełnym i częściowym maskowaniu, natomiast jego dostawy nie są spodziewane przed 2024 rokiem. Niektórzy spekulują, że chodzi o to, by nie psuć na razie rynku edycjom spalinowym, szczególnie, że w segmencie E jest dziś w zasadzie tylko jedno kombi, Porsche Taycan Sport/Cross Turismo. Pozostałe modele to SUV-y.

BMW i5 Touring dostrzeżone na ulicy (c) Motor1

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 1 głosów Średnia: 4]