Na forum SamochodyElektryczne.org pojawił się ciekawy wątek. Jeden z użytkowników kupił okazyjnie Renault Fluence Z.E. bez baterii. Czy było warto? Wszystko wskazuje na to, że baterii do tego modelu w Polsce nie dostanie…
„Elektryk” bez baterii w dobrej cenie? Ostrożnie!
Spis treści
Wątek rozpoczął się wypowiedzią artura:
Witam. Kupiłem Renault Fluence Z.E z 2012r. za niewielkie pieniądze z przebiegiem 32 000 km ale bez akumulatorów. Nie mam wiedzy gdzie mógłbym kupić lub wynająć – byłem w Renault ( Gorzów Wlkp.) ale nie udzielili mi informacji tylko odesłali do Wrocławia Proszę o radę.
Użytkownik grzsmy zadzwonił do największego dealera Renault w Warszawie. Okazało się, że dealer nie ma w ofercie leasingu akumulatorów do Renault Fluence Z.E. Nie można ich również wyleasingować z pomocą RCI Leasing Polska sp. z o.o. Koszt zakupu nowego zestawu akumulatorów oszacowano wstępnie na 30 tysięcy złotych, ale dealer wzbrania się przed sprowadzaniem go do Polski.
> Nowy Nissan Leaf – CENA: 124 900, zasięg 250+ km?
Użytkownika przestrzeżono również przed zakupem używanych zestawów z rynku wtórnego. Baterie muszą pasować do numeru VIN auta, w przeciwnym razie samochód może w ogóle nie zadziałać.
Jak sprowadzić baterie do używanego elektryka Renault?
Użytkownik AnetaEA5 rozpisała procedurę uzyskania nowych baterii, którą przećwiczył (?) na swoim Renault Twizy:
- Należy zgłosić samochód do dealera ze statusem Experta ZE (Nawrot, Zdunek, Dąbbrowscy lub RRG), żeby dokonać oględzin lub naprawić auto zgodnie z obowiązującym prawem.
- Samochód zostanie poddany oględzinom lub naprawiony.
- Klient podpisze umowę najmu akumulatora z RCI Leasing Polska sp. z o.o.
- Klient pokryje koszty sprowadzenia i montażu akumulatorów.
Cały wątek można przeczytać tutaj.