Daimler Truck zapowiedział debiut swojego nowego ciągnika siodłowego przeznaczonego do transportów na duże odległości. Mercedes eActros LongHaul (pol. DługiDystans) zyskał nazwę eActros 600 i zostanie pokazany w październiku 2023 roku. Liczba 600 – tak jak we wcześniejszych modelach – oznacza prawdopodobnie pojemność baterii pojazdu. 600 kWh powinno wystarczyć na pokonanie 400-500 kilometrów między ładowaniami.
Mercedes eActros 600 – wszystko, co wiemy i czego się spodziewamy
Nowy ciągnik siodłowy ma się wyróżniać wizualnie na tle dotychczasowych ciężarowych Mercedesów, w tym także eActrosów, będzie bowiem nawiązywał do prototypu pokazanego podczas targów IAA 2022 (zdjęcia poniżej). W tej zapowiedzi wyjątkowo głośno pobrzmiewa sygnał, że eActros 600 zostanie zoptymalizowany pod kątem oporów powietrza.
Trudno powiedzieć, czy firma pójdzie aż tak daleko, żeby zrezygnować z dotychczasowego pudełkowatego kształtu kabiny („kiosk Ruchu”) na rzecz skosów, jakie znamy z Tesli Semi. Na aktualnych zdjęciach niczego takiego nie dostrzeżemy:
Oznaczenie eActros 600 sugeruje trzy niezależne baterie o pojemności 600 lub więcej kilowatogodzin. Co interesujące: mają one zostać zbudowane w oparciu o ogniwa LFP (litowo-żelazowo-fosforanowe) a nie Li-NCM, jak dotychczas. Obecnie najlepiej wyposażone modele miały akumulatory mieszczące 315 lub 420 kWh, koncepcyjny eActros LongHaul obiecywał 600 kWh w pakiecie, który powinien wytrzymać 1,2 miliona kilometrów przebiegu w ciągu 10 lat eksploatacji.
W nowym ciągniku siodłowym pojawi się architektura 800-lub-więcej woltów, zapewne zostanie w nim zamontowane złącze ładowania MCS. Czas ładowania od 10 do 80 procent nie powinien przekraczać 30-40 minut, żeby mieścił się w wymaganych przepisami przerwach.
Premiera nowego ciągnika siodłowego ma mieć miejsce 10 października 2023 roku, seryjne warianty pojazdu zaczną wyjeżdżać z fabryki w 2024 roku. Przedstawiciel Daimler Trucks jest przekonany, że elektryk wygra z ciągnikami zasilanymi silnikami Diesla pod względem ekonomii, tj. niższych kosztów eksploatacji, nie mówiąc o znacznie niższej emisji dwutlenku węgla. Aktualnie pojazdem zainteresowane są firmy Tevex Logistics, Hegelmann Group i Dachser.
