Piszecie nam, że jesteście poirytowani, że na YouTube jest tyle bzdur. Apelujecie do nas, żebyśmy polemizowali z filmami siejącymi fake newsy, szczególnie, gdy pojawiają się na kanałach z milionami subskrybentów. Nie wiemy, czy nasza działalność będzie miała jakikolwiek sens, czy prostowanie tych głupot trafi do tych, którzy lubią, gdy im się mąci w głowach, którzy chcą słuchać kłamstw, bo jest im z tym wygodniej. W każdym razie spróbowaliśmy. Oto nasza polemika z filmem, który pojawił się na kanale Miłośnicy czterech kółek – zrób to sam.
O elektrykach ogólnie i w szczególe – część pierwsza
Elektrowóz jest medium do czytania, tym razem jednak polemika ma formę filmu. Druga część – bo nie daliśmy radę zdzierżyć tych wszystkich głupot, to było za dużo na jeden raz – też będzie nagraniem. To eksperyment i gadająca głowa, co ma swoją zaletę: wideo powinien nadawać się do słuchania jako podcast. Uczymy się tego medium, więc będziemy wdzięczni za wszystkie uwagi. Z góry ostrzegamy też, że usłyszycie coś, co już wiecie, o czym czytaliście u nas nie raz i nie dwa.
Błędy i niedomówienia w opowieści Miłośnicy czterech kółek -zrób to sam ładnie zdementował w komentarzach na YouTube Pan Wojtek, nasz Czytelnik. Niestety, dziś nie byliśmy w stanie dokopać się do tamtej wypowiedzi, a uznaliśmy, że nie jesteśmy w stanie poświęcić filmowi więcej czasu. Nagranie około 50 minut materiału, z których powstało około 20 minut filmu, zajęło nam osiem godzin 🙂
Ale wideo jest naszą przyszłością, należało podjąć tę rękawicę.
Pan Sebastian zamieścił wnikliwy komentarz, który może tłumaczyć stanowisko youtubera, z którym polemizujemy:
Ale czym się przejmować… To jest mechanik samochodowy, wiadomo że zarabia na wymianie oleju, rozrządu, sprzęgła, remontu silnika, EGR, wymianie turbiny i wielu innych częściach których w elektryku nie ma… No cóż widzi, że za jakąś dekadę lub dwie będzie mieć kłopot z klientami chyba, że przekwalifikuje się trochę… Ot cała motywacja pana Michała…
