Krakowski Green Cell zaprezentował przewód własnego projektu, który powinien przydać się osobom mieszkającym lub podróżującym tam, gdzie jest łatwy dostęp do gniazda siłowego. EVSE („ładowarka”) o nazwie Habu wyposażone jest w końcówkę Typu 2 oraz w klasyczny 5-pinowy wtyk do gniazda siłowego 16 A. Całą elektronikę schowano we wtykach, ponadto na wtyczce Typu 2 zamontowano wyświetlacz. Przewód opracowywano przez trzy lata, cenę Habu o długości 7 metrów ustalono na 5 499,95 złotego.

Habu od Green Cell, sprytna „ładowarka” z licznikiem energii i wyświetlaczem

Gniazdo siłowe to bodaj drugie najpopularniejsze gniazdko w Polsce po klasycznym gnieździe 230 V. Szczególnie często spotykane jest na wsiach, w gospodarstwach rolniczych czy agroturystycznych. Dotychczas aby naładować z niego samochód konieczny był albo zakup specjalnego przewodu z odpowiednimi końcówkami, albo też uniwersalnego EVSE („ładowarki”, „cegły”) z pakietem przejściówek, na przykład Juice Boostera 2. Przewód Green Cell należy do pierwszej kategorii, jest to rozwiązanie z kategorii inteligentnych, uzupełnione o dodatkowy software z funkcją zdalnego monitoringu.

Juice Booster 2, „ładowarka”-cegła z pakietem przejściówek. Green Cell zaprojektowało Habu w taki sposób, by na przewodzie nie było żadnych zgrubień

Zaletą podpięcia się do gniazda siłowego jest możliwość ładowania samochodu elektrycznego z mocą 3 x 230 V x 16 A, czyli 11 kW, znacznie szybciej niż z typowego gniazdka ściennego (z reguły: 2,3 kW). Drugą zaletą przewodu Green Cell jest fakt, że to po prostu przewód, który można zwinąć i wrzucić do bagażnika z przodu. Nie ma na nim typowej „cegły” (porównaj zdjęcie powyżej), bo całą elektronikę kontrolno-sterującą schowano do obu wtyczek. Trzecim ważnym elementem jest wyświetlacz, na którym prezentowany jest czas ładowania, pobrana energia i moc ładowania oraz kilka dodatkowych informacji – te informacje można też odczytać z poziomu aplikacji mobilnej.

Przewód („ładowarka”) Habu obsługuje protokół Bluetooth, ma też własny moduł GSM działający w roamingu w Unii Europejskiej, dzięki czemu możliwe jest odczytywanie parametrów pracy urządzenia elektroniki z poziomu aplikacji mobilnej GC App. Ulokowany tuż pod wyświetlaczem przycisk Home pozwala na otwieranie klapek portów ładowania w Teslach. We wtyczce zamontowano wreszcie lampkę, dzięki której zlokalizowanie portu ładowania w nocy powinno być łatwiejsze. Wtyczka odporna jest na rozjechanie samochodem.

Cenę przewodu ustalono na 5 499,95 złotych dla wariantu 7-metrowego (w Europie: 1 199 euro), wszystkie egzemplarze z serii First Edition mają dożywotnio transfer danych za darmo na terenie całej Unii Europejskiej. Sprzedaż urządzenia rozpoczęła się w środę, 22 lutego, dostawy zaplanowano na okolice maja.

Dobrym uzupełnieniem artykułu jest komentarz Pana MateMate:

Byłem, testowałem. Przycisk jest do obsługi urządzenia, można wejść w ustawienia i je skonfigurować (ustawić język, zabezpieczenia, etc.), poza tym ustawia moc i otwiera klapkę w Tesli (+ odblokowuje ładowarkę jak kończysz ładować).

A chyba idealnym podsumowaniem wypowiedź Pana Michała:

Jak dla mnie lipa, pod hasłem „jedyne urządzenie, którego potrzebujesz” widziałabym kabel/ładowarkę, która mogę podłączyć do stacji AC (Type2), gniazdka siłowego i pojedynczej fazy. A tak to jedynym atrybutem jest… inny design bez skrzynki. Czy coś przeoczyłem?

Jego komentarz znajduje się TUTAJ. Forum o ładowarkach i wallboksach <- jest tutaj.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 7 głosów Średnia: 5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: