Hyundai ogłosił swoje plany dotyczące rozwoju oprogramowania towarzyszącego samochodom. Koncern wykorzysta platformę Nvidia Drive, do której ma zamiar stworzyć własny system operacyjny ccOS, Connected Car Operating System (pol. System Operacyjny Podłączonego Samochodu). Do 2025 roku firma chciałaby mieć aktualizacje online (OTA) we wszystkich nowych modelach, w przyszłości stworzy nawet „rozwijane na własną rękę urządzenia mobilne”.

Hyundai jako firma od oprogramowania i… telefonów komórkowych?

Tesla udowodniła producentom samochodów, że przy elektrykach najważniejszy jest zespół napędowy, tuż za nim znajduje się dostępność sieci ładowania, a na trzecim miejscu idzie oprogramowanie. Bez zespołu napędowego nie ma samochodu, bez sieci ładowania klienci boją się, że nie dojadą do celu, bez oprogramowania wreszcie nie ma możliwości rozwoju produktu i sprzedawania dodatkowych usług nawet po sfinalizowaniu transakcji sprzedaży samochodu.

Nowy system operacyjny Hyundaia, ccOS, ma mieć bezpośredni dostęp do wszystkich kontrolerów pojazdu. Hyundai będzie mógł zatem działać jak Tesla, z użyciem aktualizacji online zmienić sposób działania hamulców, przyspieszenie czy wgrać nowe firmware do kluczyka. Oprogramowanie ma funkcjonować na specjalizowanych układach Nvidii (Nvidia Drive), które zajmą się obsługą multimediów, ale też kierowaniem samochodem podczas jazdy (pół)autonomicznej. Producent nie wyklucza, że oprócz klasycznych czujników, w autach zastosuje też lidary, radary laserowe.

Już w tym, w 2022 roku, w modelu Genesis G90, ma się pojawić pierwszy zwiastun nowych technologii: Highway Driving Pilot, jazda autonomiczna 3. poziomu („oczy poza drogą”) obsługiwana przez nowy kontroler sprzętowy drugiej generacji [odpowiednik komputera FSD w Tesli]. Grupa pracuje również nad mechanizmem zdalnego parkowania uzupełniającego tę umiejętność. Popularyzacja rozwiązania ma być możliwa dzięki następnej, trzeciej generacji kontrolera, który przy okazji ma pozwolić na komercjalizację jazd autonomicznych 4. i 5. poziomu – czyli takich, w których kierowca nie jest wymagany.

Nowe oprogramowanie rozwijane przez Global Software Center oprócz oczywistych składników i usług działających na poziomie samochodu, ma sięgać też do ekosystemu smartfonów. Hyundai mówi nawet o własnych urządzeniach przenośnych, jak gdyby przymierzał się do stworzenia telefonów umożliwiających głęboką integrację z autem.

Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: kolejny segment rynku zauważył, że postęp dzięki sprzętowi jest dobry, ale jeśli tworzy się oprogramowanie współpracujące z tym sprzętem, możliwe jest znaczące przyspieszenie tempa rozwoju. 

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 3 głosów Średnia: 5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: