Sono Motors zaprezentowało kolejną, produkcyjną wersję swojego Siona, samochodu z nadwoziem wyłożonym ogniwami fotowoltaicznymi. To już nie prototyp, ale trudno powiedzieć, czy patrzymy na normalnie jeżdżący egzemplarz pojazdu. Firma chwali się nadwoziem, nie pokazuje natomiast rozwiązań technologicznych, płyty podłogowej, zespołu napędowego, nie mówi też, w jaki sposób zdobędzie ogniwa Li-ion.

Sion: auto, którego nie będzie?

Kolejna, bodaj już 22. iteracja modelu, różni się od wersji prototypowej. Uproszczono nadwozie, do reflektorów dodano światła do jazdy dziennej, ogniwami fotowoltaicznymi wyłożono niemal każdą płaszczyznę karoserii, jest ich w sumie 456. W bardzo dobrych warunkach mogą dodać 16 kilometrów zasięgu dziennie, w idealnych do 35 kilometrów na dobę.

Siedzenia sprawiają wrażenie obitych alcantarą, przy niektórych elementach karoserii pojawiły się wiadomości od projektantów, np. „Zrobiony, by się nim dzielić”. W kokpicie uchowały się rośliny, które w wersji ostatecznej prawdopodobnie stamtąd wypadną. Bateria samochodu ma pojemność 54 kWh i powstała w oparciu o ogniwa litowo-żelazowo-fosforanowe nieznanego dostawcy. Może być ładowana z mocą do 75 kW prądem stałym lub do 11 kW przy prądzie przemiennym, potrafi też oddawać energię urządzeniom podłączonym do portu ładowania (V2L/V2D).

Zgodnie z planami z 2021 roku pierwsze egzemplarze Siona miały trafiać do swych nabywców w roku 2023. Nie wydaje nam się, żeby firmie udało się dotrzymać tych terminów: nie wiemy kompletnie niczego o zespole napędowym (silnik własny? od zewnętrznego dostawcy?), nie widzimy normalnie jeżdżącego egzemplarza, lecz renderingi i statyczną prezentację samochodu. Nie usłyszeliśmy wreszcie, od kogo Sono Motors zakontraktowało 1 GWh ogniw Li-ion niezbędny do zbudowania 19 000 zarezerwowanych egzemplarzy.

Firma twierdzi, że buduje obecnie serię aut do oceny zastosowanych rozwiązań. Przedprodukcyjne Siony mają zostać sprawdzone w Stanach Zjednoczonych i Europie, wezmą też udział w testach zderzeniowych.

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 2 głosów Średnia: 5]