W niemieckim magazynie Welt am Sonntag pojawił się długi wywiad z Elonem Muskiem. Poruszono w nim między innymi kwestie satelitów Starlink (i ich wojennych zastosowań), ale chyba najciekawszy wątek dotyczył robota Tesli, Tesla Bota. Okazuje się, że firma będzie miała coś „naprawdę dobrego” na poziomie prototypu do końca 2022 roku, a do końca przyszłego roku może mieć produkt gotowy do masowej produkcji.
Optimus, Tesla Bot odpowiedzią na pytanie poważniejsze i trudniejsze niż elektryfikacja transportu?
Wygląda na to, że gdy Elon Musk uświadomił sobie, że przetarł szlak w kwestii dekarbonizacji transportu – tj. usunięcia znaku równości między potrzebą przemieszczania się i paliwami kopalnymi – zajął się poważniejszym zagadnieniem. Tym zagadnieniem jest stopniowe starzenie się społeczeństwa. Jako ludzkość wolimy wygodę, którą daje posiadanie niewielkiej liczby dzieci (0-1-2), ale zaczyna do nas docierać, że w przyszłości nie będzie miał się kto nami zająć.
Humanoidalny robot Tesli, którego Musk zwie niekiedy Optimusem, ma zacząć od wyręczania ludzi w powtarzalnych, nudnych lub niebezpiecznych zadaniach. To nie przypadek, że nas przypomina, ponieważ musi odnaleźć się w świecie przystosowanym do dwunożnych istot z dziesięcioma palcami (źródło). W przyszłości, gdy zabraknie wystarczającej liczby pracowników, może całkowicie zastąpić człowieka. Albo nawet – tu już uciekamy w dalszą przyszłość – posłużyć jako nośnik dla naszych osobowości, gdy nasze ciała będą umierać ze starości.
Do końca bieżącego roku Tesla Bot ma osiągnąć coś „naprawdę dobrego” na etapie prototypu. Jeśli się uda, do końca przyszłego roku może być wstępnie przygotowany do masowej produkcji.
W wywiadzie pojawiła się kwestia satelitów Starlink, Musk wyraził nadzieję, że jest w stanie wystrzeliwać je szybciej niż Rosja mogłaby je zestrzeliwać. Bo ma świadomość tego, że Starlink jest jedynym systemem łączności, nad którym Rosjanie nie są w stanie zapanować na Ukrainie. Co zaznaczyliśmy na samym wstępie, Tesla jako producent samochodów właściwie nie była omawiana, w rozmowie pojawiły się natomiast zagadnienia sztucznej inteligencji oraz jazdy całkowicie autonomicznej, która „mocno angażuje Muska”, ale, uwaga, „w perspektywie krótkoterminowej”.
Zdjęcie otwierające: Elon Musk przemawiający podczas inauguracji Giga Berlin (c) Tesla Welt Podcast / YouTube
Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: to niezwykłe uczucie. Piszemy dziś, teraz, w tym momencie o samochodach elektrycznych jako o nowince, na łamach Elektrowozu ciągle pojawiają się głosy przeciwko elektrykom („a ja nie widzę stacji ładowania, więc pewnie ich nie ma”), tymczasem Musk odhaczył to zadanie jako zrobione. Elektrowóz z medium opisującym przyszłość stał się medium opisującym teraźniejszość, dla niektórych wręcz przeszłość.
