Niemiecki dziennik Tagesspiegel dowiedział się, że już w ten czwartek lub piątek (3 lub 4 marca 2022) Giga Berlin ma otrzymać finalne pozwolenie na budowę, które ukonstytuuje działalność zakładu w kraju naszych zachodnich sąsiadów.  Trzy tygodnie później przy- lub w fabryce ma się odbyć impreza, w ramach której świętowany będzie oficjalny start fabryki.

Start Giga Berlin tuż-tuż

Przyznanie pozwolenia na budowę będzie oznaczało, że wyjeżdżające z niemieckiej fabryki Tesli samochody mogą otrzymać homologację i być sprzedawane tam, gdzie producentowi się żywnie podoba. Nie jest jasne, co się stanie z Modelami Y, które już powstały. Wcześniejsze raporty mówiły o konieczności demontażu i ponownego złożenia, teraz pojawiają się sugestie, że to nadinterpretacja. Tagesspiegel wspomina dodatkowo, że data wydania dokumentu to jedno, bo konieczne będą jeszcze co najmniej dwa tygodnie okresu przejściowego zanim zakłady faktycznie będą mogły działać.

Trudno się zatem dziwić, że duża impreza inauguracyjna ma się odbyć dopiero za trzy tygodnie, 22 lub 23 marca 2022 roku (wtorek/środa). Lokalna policja przygotowuje się już do wydarzenia, w którym ma wziąć udział około 500 gości. W jego ramach ma między innymi dojść do przekazania pierwszych 30 Tesli Model Y „Made in Germany” (MiG) nowym właścicielom. W imprezie ma wziąć udział kanclerz Olaf Scholz czy minister ds. gospodarki Robert Habeck (źródło), ma się pojawić też Elon Musk.

Musk podał informację o chęci wybudowania fabryki pod Berlinem w listopadzie 2019 roku. Prace rozpoczęto na początku roku 2020, czyli do uruchomienia zakładów dojdzie po nieco ponad 2 latach. Najzagorzalszymi przeciwnikami placówki wytwarzającej samochody elektryczne były liczne organizacje ekologiczne, które domagały się ochrony lokalnych węży i jaszczurek, oprotestowywały zużycie wody przez fabrykę itp.

Na dziś do Giga Berlin zatrudniono ponad 2 500 osób. Docelowo fabryka ma produkować 500 000 samochodów rocznie, choć jeśli weźmiemy pod uwagę Giga Shanghai (Chiny) i jej wydajność, możemy śmiało zaryzykować tezę, że lokalizacja będzie dążyła ku 1 milionowi aut rocznie. W sobotę 26 lutego plac budowy w Gruenheide wyglądał tak:

Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: chyba nigdy tego nie tłumaczyliśmy, więc – „Gruenheide” to „zielone wrzosowisko”. 

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 1 głosów Średnia: 5]