W ramach badania Global Automotive Consumer Study 2022 firma Deloitte przeprowadziła ogólnoświatowe badanie dotyczące samochodów elektrycznych. Portal Auto-Świat opisał raport tytułując go tak: „Niemcy jednak nie chcą 'elektryków’? Wyniki badania Deloitte mocno zaskakują”. Tymczasem Deloitte wymieniło Niemcy wśród krajów o… najwyższym zainteresowaniu autami elektrycznymi.

Samochody elektryczne? Jakie tam fakty! Piszemy tak, jak ma być i basta!

Z badania wynikło, że 15 procent Niemców przy następnym zakupie zdecyduje się na samochód elektryczny (BEV). Auto spalinowe wybrałoby 49 procent ankietowanych, starą hybrydę (HEV) 18 procent, hybrydę plug-in (PHEV) – 12 procent. Warto zwrócić uwagę na te liczby: elektryki wygrywają już z hybrydami plug-in (1:0,8), zbliżają się do starych hybryd (1:1,2).

Stosunek wybierających elektryka do tych preferujących modele spalinowe wynosi aż 1:3,27. Kto wie, jakie byłyby proporcje, gdyby auta elektryczne porównać, dajmy na to, tylko z dieslami? 1:2? Tymczasem Auto-Świat pisze: „To nie pierwszy sygnał, że z elektromobilnością wcale nie jest tak kolorowo u naszych sąsiadów”…

BEV. Pięć lat temu „Coś tam, dziwactwo jakie”, dziś istotna alternatywa

Przytoczmy zatem dane z zeszłego roku: zaledwie 7 procent Niemców myślało o zakupie elektryka (źródło), czyli rok do roku mamy ponad dwukrotny wzrost (214 procent wyniku zeszłorocznego). Jak było w pandemicznym roku 2020? 9 procent Niemców myślało o zakupie elektryka (źródło). W ostatnim normalnym roku przed pandemią, 2019? 6 procent (źródło), czyli dokładnie 2,5 raza mniej. Zainteresowanie samochodami elektrycznymi w Niemczech osiągnęło poziom 250 procent wyniku z roku 2019, a Auto-Świat pisze „Niemcy nie chcą samochodów elektrycznych”.

Podkreślmy: mówimy o zespole napędowym, który w tym samym badaniu Deloitte sprzed zaledwie 5 lat został zakwalifikowany jako „Inna alternatywa” obok CNG, ogniw paliwowych, etanolu (źródło). Nie wiemy, czy kogokolwiek interesował, po prostu wpadł do tego koszyka, tak bardzo był niszowy, dziwaczny, nieistotny. Oczywiście, większość Niemców nadal myśli o zakupie samochodu spalinowego, ale elektryki wymieniane są jako ważna opcja. Dlatego w kontekście artykułu Auto-Światu najlepszym podsumowaniem będzie chyba cytat z raportu:

Zainteresowanie klientów pojazdami typu BEV jest najwyższe w Korei Południowej, Chinach i Niemczech, podczas gdy Japończycy preferują HEV-y. Samochody spalinowe (ICE) nadal dominują w planach [obywateli] Stanów Zjednoczonych.

Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: artykuł o tym, że „Niemcy nie chcą elektryków” zilustrowano dwoma zdjęciami ze słupkami ładowania, na których zajęte są wszystkie wolne gniazda oraz zdjęciem prasowym Mercedesa, na którym, co oczywiste, mógł być tylko Mercedes 🙂 Ps. Do opisania raportu zainspirował nas lotnik1976, który mieszka w Niemczech i zna temat z autopsji, a nie z komentarzy na YouTube 🙂 

Zdjęcie otwierające: Tesla Model S ładująca się na stacji TankE (c) Marco Verch / Flickr

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 2 głosów Średnia: 4.5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: