Kia e-Niro otrzymała aktualizację oprogramowania. Właściciel (lub serwis) musi ją przeprowadzić ręcznie: pobiera plik na komputer, przegrywa go na klucz USB i zanosi do samochodu. Najbardziej rzucającą się w oczy zmianą jest nowy granatowo-różowy motyw graficzny oraz… brak trybu zimowego, który dbał o podgrzewanie baterii.
Kia e-Niro i nowy software
Właścicielka Kii e-Niro, która zamieściła tę informację, twierdzi, że konieczny był klucz USB o pojemności 64 GB, ale z wypowiedzi innych właścicieli wynika, że wystarczą 32 GB. Tak czy siak rozmiary sugerują, że wymieniany jest cały system operacyjny systemu multimedialnego albo wręcz system z mapami całego świata. Aktualizację może wgrać serwis, ale ona uzyskała ją dzięki społeczności posiadaczy samochodu, którzy ją dla niej zgrali i wysłali pocztą.
Pliki można pobrać ze strony update.kia.com z użyciem programu Navigation Updater (TUTAJ), najnowsze pochodzą z listopada 2021 roku. Dotyczą nie tylko e-Niro, ale też innych wersji modelowych, w tym nawet Kii Sportage czy Vengi z rocznika modelowego (2010, lista TUTAJ).
Na pierwszy rzut oka najważniejsza zmiana to domyślny granatowo-różowy motyw graficzny. Twórczyni wątku zauważyła również, że bez zarzutu działa zdalne planowanie zadań (ładowanie itd.), a jeden z kolejnych komentatorów – że znikł Tryb zimowy (Winter mode). Wbrew pozorom ta ostatnia opcja nie musi być taka zła, być może Kia zadecydowała, że samochód będzie automatycznie włączał i wyłączał Tryb zimowy zamiast polegać na kierowcy buszującym gdzieś po ustawieniach.
Z wypowiedzi innego internauty wynika, że proces aktualizacji samochodu trwał 1 godzinę 20 minut. W trakcie procesu e-Niro może się ładować, nie wolno natomiast włączać „zapłonu”.
Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: powiedziano nam, że samochody z rocznika modelowego (2022) mają już update’y online/OTA. Usługa ma być dostępna niedługo, pierwszy rok pobierania aktualizacji będzie darmowy.