Dziennikarz Alex Voigt wykonał podczas Giga Fest zdjęcie Tesli Model Y ze standardowymi lakierami: czerwonym, białym, granatowym, szarym i czarnym. I dowiedział się, że oprócz nich pojawią się dwa dodatkowe lakiery: karmazynowa czerwień i błękit, które będą miały głębię, „jakiej wcześniej w Tesli nie było”.

Aktualizacja 2021/10/11, godz. 14.18: dodaliśmy zdjęcie karoserii sfotografowanej przez Voigta. 

Giga Berlin-Brandenburg (wcześniej: Giga Berlin) i zupełnie nowa lakiernia

Elon Musk już w zeszłym roku chwalił się, że z niemieckiej fabryki Tesli będą wyjeżdżały samochody o unikalnych barwach. Wszystko dzięki temu, że w Niemczech dopuszczone jest stosowanie rozpuszczalników, które na terenie Kalifornii (Stany Zjednoczone) zostały już zakazane. Voigt usłyszał, że w palecie pojawią się dwa kolory premium: karmazyn (głęboka czerwień zdążająca w kierunku purpury) oraz wielowarstwowy niebieski. Ten drugi prawdopodobnie udało mu się sfotografować (źródło):

Ostatnie dwie barwy mają mieć więcej warstw, głębię i „wyjątkowe wykończenie, jakiego wcześniej nie widzieliśmy” (źródło). Oprócz nich do oferty trafią kolory standardowe: czerwień, biel, granat, szarość, czerń. Nie jest jasne, czy pojawi się również srebrna szarość, którą wcześniej widzieliśmy z bliska na masce i zderzaku samochodu (drugie zdjęcie).

Okazało się, że prezentowana w trakcie imprezy Tesla Model Y nie została – co wydawało się oczywiste – oklejona, lecz w fantazyjny sposób polakierowana, by zaprezentować możliwości robotów znajdujących się na terenie fabryki. Tak przynajmniej twierdzą dwaj inni uczestnicy imprezy:

Samochody z nowymi lakierami mogą być widoczne na filmie od 17. minuty:

Nieco gorsze są informacje dotyczące baterii strukturalnej i ogniw 4680. Z zapowiedzi dotyczących masowej produkcji „pod koniec roku 2022” wynika, że Tesla nie jest dziś w stanie wytwarzać wystarczającej liczby nowych ogniw. Dlatego pierwsze samochody, które wyjadą z Grünheide (Niemcy) mają mieć standardowe ogniwa 2170, które stosowane są również w Teslach Model 3 i Y wytwarzanych w Stanach Zjednoczonych i Chinach.

Zbliżenie na baterię Model Y z nowymi ogniwami

Bateria Tesli Model Y zbudowana w oparciu o starsze ogniwa 2170

Zwiedzający słyszeli, że obecnie niezbędne części są importowane z Państwa Środka, ponieważ zakład nie ma jeszcze nawet ostatecznego pozwolenia na budowę, nie mówiąc o działalności. Jeśli firma tak chętnie wykorzystuje ten szlak, możemy spekulować, że baterie pierwszych niemieckich Tesli powstaną na bazie ogniw LG Energy Solution również importowanych z Chin (a w przyszłości: z Polski?), co nie wszystkich może ucieszyć.

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 1 głosów Średnia: 5]