Koniec dominacji Tesli, gdy chodzi o najlepsze zasięgi samochodów elektrycznych na świecie. Lucid Air Dream Edition w wariancie R AWD na jednym ładowaniu przejedzie 837 kilometrów EPA. Na drugim miejscu znalazł się Lucid Air G Touring AWD  z wynikiem 516 mil / 830 kilometrów, na trzecim jest znowu Dream Edition, tyle że na 21-calowych felgach – 481 mil / 774 kilometry.

Samochody elektryczne o największych zasięgach: 1/ Lucid Air, 2/ Lucid Air, 3/ Lucid Air, 4/ Lucid Air …

Osiągnięty przez Aira zasięg, nawet jeśli został lekko zoptymalizowany za sprawą skorzystania z bardziej rozbudowanej wersji procedury, oznacza, że najdroższy wariant modelu na najmniejszych felgach powinien przejechać około 670-750 kilometrów na jednym ładowaniu w trybie mieszanym. A to oznacza, że pojazd bez problemu przejedzie:

  • 600-680 kilometrów przy rozładowaniu baterii do 10 procent,
  • 470-530 kilometrów w trybie 80->10 procent,
  • 500 kilometrów przy jeździe autostradowej w trybie „staram się trzymać 120-130 km/h”.

Innymi słowy: jeśli jedziemy na urlop nad morze lub w góry i co najmniej część naszej podróży nie wiedzie autostradami (bo wybraliśmy Karpacz, Kudowę Zdrój lub zaciszną Pogorzelicę), to mamy szansę na pokonanie całej trasy bez konieczności ładowania. Trzeba tutaj wszak zastrzec, że Air Dream Edition to najdroższy wariant samochodu, który w Polsce kosztowałby około 810 tysięcy złotych. I w dodatku 1/ auto nie jest [jeszcze] dostępne na naszym rynku, 2/ limitowana edycja modelu już się wyprzedała.

Dla osób mieszkających w Polsce ciekawsze mogą być wyniki nieco tańszego Lucida Air Touring AWD, który powinien trafić na europejski rynek. W testach EPA model osiągnął:

  • 830 kilometrów na 19-calowych felgach przy rozładowaniu baterii do 0 i w trybie mieszanym,
  • 755 kilometrów na 21-calowych felgach przy rozładowaniu baterii do 0 i w trybie mieszanym.

Jako że samochód powinien jakoś wyglądać, spróbujmy przeliczyć te ostatnie wartości (21-calowe felgi)  na realne zasięgi przy założeniu, że również tutaj Lucid zoptymalizował lekko procedurę pomiarową [co nie musiało mieć miejsca]. Otrzymamy następujące wyniki:

  • 600-680 kilometrów realnie w trybie mieszanym przy rozładowaniu baterii do 0,
  • 540-610 kilometrów realnie w trybie mieszanym przy rozładowaniu baterii do 10 procent,
  • 450 kilometrów na autostradzie przy „staram się trzymać 120-130 km/h” i rozładowaniu baterii do 0,
  • 410 kilometrów na autostradzie przy rozładowaniu baterii do 10 procent.

Cena Lucida Air Grand Touring w proporcjonalnym przeliczeniu na złotówki na bazie cen Tesli powinna zaczynać się od około 660 tysięcy złotych. Trzeba jednak pamiętać, że to wstępne szacunki, ponieważ Lucid nie podał na razie cen samochodu dla Europy ani nawet nie podał dokładnej daty startu sprzedaży swoich modeli na Starym Kontynencie.

Tesla Model S hen, hen daleko, nawet Model 3 tylko z minimalnie lepszym zużyciem energii

Wygląda na to, że najbardziej ekonomiczny wariant Lucida Air, model GT na 19-calowych felgach, zużywa mniej energii (16,2 kWh/100 km) niż Tesla Model S (17,4 kWh/100 km) i tylko minimalnie przegrywa z Teslą Model 3 (15,5 kWh/100 km dla LR, 14,9 kWh/100 km dla SR+), więc przy znacznie większej baterii (113 kWh) Lucid na jednym ładowaniu po prostu dojedzie dalej.

Bateria Lucida Air. Samochód wykorzystuje ogniwa 21700, czyli w identycznym formacie jak te, które zastosowano w Teslach Model 3 i Y (c) Lucid

Tesla szacuje, że Model S Long Range z nowym zespołem napędowym napędowym pokona 652 kilometry (jednostki WLTP) na jednym ładowaniu. Najdroższy wariant Lucida Air osiąga zatem o 28 procent wyższe zasięgi przy cenie wyższej o 86 procent. Tańszy wariant Grand Touring ma zasięgi wyższe o 27 procent przy cenie wyższej o 51 procent.

Lucid Tesli raczej nie zaszkodzi, może poturbować Mercedesa

Samochody Lucida nie wydają się więc bezpośrednią konkurencją dla aut Tesli, mogą natomiast zaszkodzić Mercedesowi, który wycenił EQS-a na 496 421 złotych w bazowej wersji EQS 450+ (732 jedn. WLTP zasięgu) oraz 607 300 zł w wariancie EQS 580 4Matic (663 jedn. WLTP zasięgu). W Mercedesie EQS 580 wystarczy dołożyć jeden pakiet i kilka akcesoriów, by przekroczyć cenę Lucida Air Grand Touring, a jednocześnie otrzymać auto:

  • z gorszym zasięgiem (663 jedn. WLTP dla Mercedesa kontra 830 km EPA dla Lucida Air GT),
  • słabsze (385 kW dla EQS-a kontra około 606 kW dla Aira GT),
  • wykorzystujące starszą technologię i prawdopodobnie wolniej się ładujące (instalacja 400 V w Mercedesie, instalacja 800, a właściwie 924 V w Lucidzie).

Ale oczywiście Lucid ma też swoje wady: nie ma sieci salonów, nie ma sieci warsztatów, nie ma własnej sieci ładowania i może się okazać, że nie zostanie dopuszczony do Ionity. Nie mówiąc już o tym, że auto jak na razie nie jest seryjnie produkowane, a dostawy bardzo ograniczonej serii może wystartują w tym, 2021 roku.

Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: powyższe wyliczenia należy uznać za wariant realistyczno-pesymistyczny. Może się okazać, że samochód osiąga wyniki lepsze od przedstawionych.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 6 głosów Średnia: 3.7]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: