Wygląda na to, że sprawa „wielkiej akcji przywoławczej” i „wycofania z Chin prawie 300 tysięcy Tesli” została zamknięta. Po niecałych dwóch dobach od oficjalnego komunikatu agencji rządowej Tesla wypuściła aktualizację oprogramowania, która dodała dwa dźwięki powiadomień i nieco ograniczyła możliwości aktywacji tempomatu.

TACC z dodatkowym „ding” lub „dong”, brak możliwości aktywacji poniżej pewnej szybkości

W sobotę państwowa Chińska Agencja ds. Regulacji Rynku poinformowała, że pewna funkcja w Teslach Model 3 i Y może sprowadzać ryzyko na kierowców. Chodziło o tempomat (TACC), który włączony nieopatrznie – jednorazowe pociągnięcie dźwigni wyboru trybu jazdy w dół – mógł przyspieszać do aktualnie obowiązującego ograniczenia, o ile tylko został tak ustawiony. Ryzyko było teoretyczne i potencjalne, nie spowodowało żadnego wypadku, ale Tesla zgodziła się z regulatorem i z własnej woli rozwiązała problem.

Poprawka oprogramowania zaczęła trafiać do chińskich właścicieli Tesli w nocy z niedzieli na poniedziałek, dwie doby po komunikacie. Dodano w niej dźwięk powiadamiający o aktywowaniu lub wyłączeniu tempomatu (dotychczas takowy informował jedynie o Autopilocie) oraz zablokowano możliwość uruchomienia tempomatu poniżej pewnych szybkości i w trakcie skręcania. Dźwięki brzmią tak:

Powyższy film wskazuje istotę problemu oraz to, że – wbrew pierwszym doniesieniom medialnym – nie chodzi o Autopilota, który włączany jest dwukrotnym pociągnięciem dźwigni wyboru trybu jazdy. To by wyjaśniało pokorną postawę Tesli i zgodę z regulatorem, której dziwiliśmy się w poprzednim materiale. Powiadomienie dźwiękowe o włączeniu tempomatu ma sens, przydałoby się również w innych markach.

Zdjęcie otwierające: jednorazowe pociągnięcie dźwigni wyboru trybu jazdy w dół aktywuje TACC, adaptacyjny tempomat (c) All Electric / YouTube

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 3 głosów Średnia: 2.3]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: