W 2016 roku Sono Motors zaczęło zbierać pieniądze na innowacyjny projekt: samochód wyłożony ogniwami fotowoltaicznymi. Startup ma za sobą okresy lepsze i gorsze, ale nadal żyje. Właśnie ogłosił, że postanowił dokonać upgrade’u baterii w elektryku, żeby zwiększyć jej pojemność.

Sion 54 kWh

Prezes Sono Motors przyznał, że w sondzie przeprowadzonej wśród posiadaczy rezerwacji na elektryka ponad 90 procent osób głosowało nad powiększeniem akumulatorów. Dlatego postanowiono o podbiciu pierwotnych 35 kWh – które, nie oszukujmy się, nie są zabójczo wysoką liczbą – do 54 kWh. Bateria ma powstać na bazie ogniw litowo-żelazowo-fosforanowych, dzięki czemu powinna wytrzymać do 3 000 cykli ładowania lub do 900 000 jednostek WLTP przebiegu (~780 tys. kilometrów).

Na jednym ładowaniu Sion ma oferować teraz 305 jednostek zasięgu zamiast dotychczasowych 255 jednostek, czyli do 260 kilometrów na baterii, do 235 km przy rozładowaniu do 10 procent, do 180 km przy jeździe w trybie 80->10 km. Dzięki złączu CCS będzie mógł ładować się z mocą 75 zamiast 50 kW. 248 ogniw fotowoltaicznych, którymi wyłożona jest jego karoseria, ma generować tyle energii, że w najlepszych warunkach pozwolą na pokonywanie 245 kilometrów tygodniowo (35 km dziennie) za darmo, „na Słońce”. Średnio ma to być 112 kilometrów tygodniowo, 16 kilometrów dziennie.

Zimą, przy pochmurnej pogodzie, zaledwie parę kilometrów dziennie.

Zgodnie z obecnymi komunikatami Sion nadal kosztuje 25 500 euro, wliczając w to niemiecki podatek VAT. Jeśli jest to kwota bez niemieckich dopłat (mało prawdopodobne), mamy odpowiednik 119 tysięcy złotych. Gdy w kwocie uwzględniono dopłaty, będzie to odpowiednik 163 tysięcy złotych. Mówimy o samochodzie pogranicza segmentów B i C z bagażnikiem o pojemności aż 650 litrów, według VDA spodziewajmy się 320-360 litrów.

Samochód Sono Motors ma trafić do pierwszych odbiorców w 2023 roku. Byłoby dobrze, gdyby startupowi udało się dotrzymać terminów, bo auto na papierze coraz bardziej traci na tle konkurencji. Za dwa lata nie będzie już unikalne ze swoim dwukierunkowym przepływem energii, nie zaszokuje pojemnością baterii, więc jego wyłączną przewagą stanie się karoseria wyłożona ogniwami fotowoltaicznymi.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 0 głosów Średnia: 0]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: