Kanał Toyota Times Global nagrał Toyotę Corollę Sport z silnikiem spalinowym, w którym zamiast benzyny zastosowano wodór. Samochód wydaje typowe pierdzące dźwięki, słychać w nim tylko dodatkowy gwizd czegoś, co brzmi jak wentylator tłoczący powietrze.
Toyota z silnikiem na wodór. Nie mylić z ogniwami paliwowymi
Żeby nie przedłużać – oto nagranie z YouTube:
Silnik jest trzycylindrowy, trudno więc się dziwić charakterystycznemu terkotaniu. Przy starcie wykorzystywany jest klasyczny rozrusznik. Głośny, w miarę jednostajny szum to prawdopodobnie wentylator wtłaczający powietrze do cylindrów. Nie jest jasne, czy wtryskiwacze po prostu się otwierają i zamykają, czy może stosowana jest jakaś dodatkowa pompa zasilająca listwę wtryskową. Ta ostatnia opcja jest mało prawdopodobna, bo gaz składowany jest w zbiorniku pod ciśnieniem 350 lub 700 barów, ale warto pamiętać, że we współczesnych dieslach ciśnienia wynoszą 2 000 i więcej barów.
Z ujawnionej przez Toyotę specyfikacji wiemy, że silnik ma pojemność 1 618 cm3 oraz że zastosowano w nim turbosprężarkę z intercoolerem. Nie znamy pojemności zbiornika ani mocy silnika. Widoczny na filmie pojazd rusza i stopniowo się rozpędza. Z wypowiedzi kierowcy wynika, że auto nie jest tak bardzo odmienne [od modeli spalinowych], jak można by się spodziewać.
Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: zastosowany w samochodzie silnik spalinowy to zapewne wariacja silnika G16E-GTS, który napędza Toyotę Yaris GR. Jeżeli mamy rację, to w wersji benzynowej brzmi on TAK.
Zdjęcie otwierające: ruszająca Toyota Corolla Sport z silnikiem na wodór (c) Toyota Times Global / YouTube
