Polskie salony zaczynają przygotowywać się z samochodami elektrycznymi pod dopłaty. Dealer Plichta z Gdańska zrobił pierwszy krok i umieścił na Otomoto VW ID.3 Pure Performance z baterią o pojemności 45 kWh, którego wycenił na 124 990 złotych. Wiele wskazuje na to, że nabór wniosków o dopłaty powinien wystartować na przełomie II i III kwartału 2021.
Volkswagen ID.3 45 kWh w cenie Renault Zoe, Opla Corsy-e i Nissana Leafa „Visia”
Ogłoszenie znajduje się TUTAJ. Jest tam Volkswagen ID.3 Pure Performance z silnikiem o mocy 110 kW (150 KM) i baterią o pojemności 45 (48) kWh. Wariant Pure Performance nie jest najtańszym Volkswagenem ID.3, producent zapowiada bowiem jeszcze wersję z silnikiem o mocy 93 kW (126 KM). Mimo tego auto zaprezentowany samochód dostępne będzie w ofercie specjalnej za 124 990 złotych, czyli tuż poniżej zeszłorocznego progu dopłat ustawionego na poziomie 125 000 złotych.
Nie wiemy, czy tegoroczny próg również zostanie ustawiony na tym poziomie oraz czy dopłata będzie wynosiła, jak poprzednio, 15 procent, maksymalnie 18 750 złotych. Gdyby tak było, efektywna cena VW ID.3 w powyższej ofercie wyniosłaby 106 242 złote. 106 tysięcy złotych za samochód elektryczny segmentu C z baterią o pojemności 45 kWh było nie do pomyślenia jeszcze półtora roku temu!
Nawet 124 990 złotych wydaje się bardzo dobrą ofertą, jeżeli weźmiemy pod uwagę, że za tę kwotę kupimy albo modele segmentu B (Opel Corsa-e 45 kWh, Renault Zoe 52 kWh), albo należącego do segmentu C Nissana Leafa 37 kWh (od 123 000 zł), który jednak 1) nie ma aktywnego chłodzenia baterii, 2) dysponuje portem ładowania Chademo, 3) nie ma środkowej poduszki bezpieczeństwa, ale 4) posiada większy bagażnik (435 litrów kontra 385 litrów w VW ID.3).
Wszystko wskazuje na to, że nabór wniosków o dopłaty powinien wystartować na przełomie II i III kwartału 2021 roku, choć oczywiście na razie jest to termin planowany, a więc niepewny. W roku 2020 z aut „pod dopłaty” nasi Czytelnicy wybierali:
- Skodę Citigo e iV (główna zaleta: najniższa na rynku cena),
- Nissana Leafa (główna zaleta: najlepszy stosunek przestrzeni do ceny),
- Renault Zoe (główna zaleta: duża bateria i najlepszy zasięg w kwocie do 125 tysięcy złotych),
- Mazdę MX-30 (główna zaleta: bogate wyposażenie).
Mieliśmy też pojedyncze sygnały o osobach zainteresowanych Oplami Corsa-e, ale tutaj zabrakło chyba szerszej komunikacji dystrybutora…
Obiecywany zasięg Volkswagena ID.3 Pure Performance to 351 jednostek WLTP, czyli do 300 kilometrów realnie w trybie mieszanym. Przy jeździe autostradowej (120 km/h) lub w przedziale 80->10 procent będzie to około 210 kilometrów na jednym ładowaniu. Standardowym wyposażeniem ID.3 Pure są stalowe felgi, jednak w ogłoszeniu pojawiła się wzmianka o felgach aluminiowych. Moc ładowania auta wynosi 50 kW, przy źródle prądu przemiennego będzie to prawdopodobnie do 7,4 kW.
Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: w opisie na Otomoto znajduje się informacja, że samochód znajduje się w produkcji, więc jeszcze fizycznie go nie ma. Nie należy się również przywiązywać do jego wyglądu, ponieważ zdjęcia przedstawiają wariant Pro, z bogatszym wyposażeniem i baterią 58 kWh. Dlatego w tekście umieściliśmy ilustracje ukazujące edycję Pure Performance pochodzące z konfiguratora Volkswagena.
Warto wreszcie zapamiętać, że przy poprzednim naborze wniosków o dopłaty o dofinansowanie mogły się ubiegać tylko te osoby, które sfinalizowały zakup po uruchomieniu programu (istotna była data na fakturze).
Zdjęcie otwierające: ogłoszenie z VW ID.3 Pure Performance na Otomoto (c) Plichta
