Kia pochwaliła się, że w ciągu zaledwie doby od momentu prezentacji (30 marca) na EV6 w Korei Południowej było ponad 21 000 rezerwacji. To wynik niewiele gorszy niż Hyundaia Ioniqa 5 w tym samym kraju i w takim samym czasie: auto zebrało w dobę 23 760 rezerwacji.

Nowe elektryki Hyundai-Kia w Polsce

W Polsce Ioniqa 5 można już oficjalnie zamawiać, pierwsze egzemplarze muszą zjeżdżać z linii produkcyjnych, skoro zaczną być dostarczane na początku przyszłego kwartału. Polski oddział Kii nie pozwala jeszcze na zapisywanie się na EV6, ale wiemy, że salony tworzą już listy zainteresowanych, które przeobrażą się w rezerwacje, gdy proces oficjalnie wystartuje. Cena Hyundaia Ioniq 5 startuje od 189 900 złotych dla mniejszej wersji i najsłabszej wersji wyposażeniowej (o tym dalej), ceny Kii EV6 powinni zaczynać się minimalnie niżej.

Wygląda na to, że dystrybutorzy dopuścili do samochodu zagranicznych recenzentów, bo na YouTube zaczęły pojawiać się liczne nagrania prezentujące auto z bliska. Wynika z nich choćby, że proporcje samochodu są mylące. Z wyglądu przypomina on klasycznego Golfa i dopiero przy bezpośrednim kontakcie okazuje się, że auto jest większe i szersze niż można się spodziewać.

Prezentowane przez youtuberów modele posiadają 20-calowe felgi (255/45 R20), nie udało nam się znaleźć nagrania z samochodem wyposażonym w felgi 19-calowe – tymczasem to one będą standardowym wyposażeniem we wszystkich wariantach, a felgi 20-calowe będzie można dokupić za 2 000 złotych jedynie w wersji Platinum (2 strona cennika, dół):

Z pozycji recenzenta CarExpert (aktualnego posiadacza Tesli) wynika, że kierowca będzie miał wrażenie, że jego nogi sięgają mocno w przód. Na tylnej kanapie osoba o wzroście 1,85 metra ma sporo miejsca na kolana, nieco mniej na stopy. Pojemność bagażnika Ioniqa 5 wynosi 527 litrów, ale trzeba pamiętać, że tylne fotele są przesuwane, więc mogą zabrać fragment tej przestrzeni:

 

Na kanale Asian Petrolhead z kolei pojawił się wariant z kamerami zamiast lusterek, który aktualnie nie jest dostępny w Europie. Wszyscy recenzenci podkreślają, że przedpremierowe modele są wykończone lepiej niż Tesla, a materiały są wysokiej jakości. Bagażnik z przodu w wersji AWD ma 24 litry pojemności. To mniej więcej tyle, co mały plecak:

 

W Polsce najsensowniejszym wyborem wydaje nam się Hyundai Ioniq 5 z większą baterią 73 kWh (dla długich podróży) i napędem na tył (żeby było nieco taniej) w wersji Executive. Warto dodać do niego pakiet Convenience zawierający pompę ciepła oraz możliwość skorzystania z energii zgromadzonej w baterii (V2L) z użyciem gniazda na zewnątrz. Za takie auto zapłacimy od 223 900 złotych + 7 500 złotych za pakiet, czyli w sumie 231 400 złotych. Jeśli dorzucimy nagłośnienie Bose, cena wzrośnie do 233 900 złotych – to nadal mniej niż kosztuje Tesla Model 3 Long Range AWD.

Tak skonfigurowane auto będzie miało 160 kW (218 KM) mocy, 605 Nm momentu obrotowego, przyspieszy do 100 km/h w 7,4 sekundy oraz zaoferuje właścicielowi do 481 jednostek zasięgu WLTP, więc około 450 kilometrów realnie [wstępne szacunki www.elektrowoz.pl].

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 3 głosów Średnia: 5]