Południowokoreański portal Chosun twierdzi, że Toyota i Tesla od ponad roku pracują nad wskrzeszeniem partnerstwa sprzed lat. Efektem kooperacji ma być rzekomo elektryczny crossover, w którym co najmniej część rozwiązań zostanie przygotowana przez firmę Elona Muska.
Toyota i Tesla razem, czyli elektryczny zawrót głowy
Powszechnie wiadomo, że choć Toyota planuje i zapowiada samochody elektryczne, nie spieszy się z ich produkcją i sprzedażą. Firma podkreśla, że nawet w Europie napęd hybrydowy będzie wystarczający jeszcze przez co najmniej kilka lat, a w przyszłości większe modele spalinowe zostaną zastąpione przez pojazdy z ogniwami paliwowymi (FCEV), np. Toyotę Mirai. Dla elektryków japoński producent zarezerwował niszę aut miejskich.
Gdyby informacje portalu Chosun się potwierdziły, mielibyśmy do czynienia z dużym zwrotem akcji. Ponoć od roku trwają prace nad wskrzeszeniem starego partnerstwa z Teslą, którego efektem miałby być niewielki elektryczny crossover Toyoty (sądząc z opisu: A- lub B-SUV). Japończycy opracowaliby do niego platformę, natomiast Tesla byłaby odpowiedzialna za oprogramowanie sterujące i elektronikę. Z tym zastrzeżeniem, że największy koncern motoryzacyjny na świecie nie komentuje tych rewelacji…
Toyota i Tesla współpracowały już 11 lat temu. Wynikiem kooperacji była druga generacja Toyoty Rav4 EV, samochód z baterią o pojemności 41,8 kWh oferujący do 166 kilometrów zasięgu na jednym ładowaniu. Auto oferowane było wyłącznie na terenie Kalifornii (Stany Zjednoczone) i tylko w leasingu, żeby klienci przypadkiem nie mogli nabyć go na własność. Sprzedawano je w latach 2012-2014, na rynek trafiło w sumie 2 600 egzemplarzy.
Do dziś w prywatnych rękach uchowały się nieliczne egzemplarze Rav4 EV II generacji. Współpraca obu producentów wygasła w 2014 roku.