Hyundai Motor poinformował, że toczy wstępne rozmowy z Apple nad stworzeniem pojazdu autonomicznego. Żadne decyzje nie zapadły, rozmowy znajdują się na wczesnym etapie, a samochód miałby trafić na rynek dopiero w 2027 roku. Gdyby jednak udało się wcześniej…
Hyundai – sprytna firma zaangażowana we wszystkie rokujące inicjatywy
Spis treści
Gdy Audi ujawniło, że wycofuje się z ogniw paliwowych (wodorowych), niedługo później wróciło z komunikatem, że jednak będzie je rozwijać, ale we współpracy z Hyundaiem. Czytaj: Hyundai je przetestuje, a Audi w razie czego otrzyma dostęp do technologii. Hyundai pracuje nad nimi w samochodach osobowych (Nexo) i ciężarowych, a także w rozwiązaniach stacjonarnych.
Hyundai jest także jedynym producentem, który już dwa-trzy lata temu zdecydował się na walkę o zasięgi z Teslą przy utrzymaniu rozsądnego stosunku możliwości do ceny (patrz: Hyundai Kona Electric 64 kWh, Kia e-Niro 64 kWh). A teraz firma ogłosiła, że wprowadzi na rynek auta na nowej platformie E-GMP, która wykorzystuje instalację 800-woltową i pozwala na czerpanie energii z baterii przez złącze CCS.
Instalacje 800-woltowe ma dziś Porsche i Lucid, dwukierunkowego przepływu energii przez CCS nie ma żaden masowo produkowany elektryk. E-GMP jest rozwiązaniem mocno awangardowym.

Wizualizacja jednego z samochodów na E-GMP. Prawdopodobnie patrzymy na zarys sylwetki Kii CV (nazwa robocza) (c) Hyundai Motor Group
Apple iCar na E-GMP?
Gdyby więc teraz Apple i Hyundai połączyły siły, mielibyśmy do czynienia z gigantycznym potencjałem. Apple mogłoby wykorzystywać własne chipy i stworzony przez siebie software, by rozwijać system jazdy autonomicznej. Jednocześnie zapewniłoby nabywcy ujednolicony poziom interakcji z elektroniką (iOS w telefonie i samochodzie) zamiast zmuszać go do płacenia za wbudowane systemy multimedialne, które są archaiczne już w momencie startu sprzedaży.
Hyundai dorzuciłby do zestawu wydajne zespoły napędowe. Baterie miałyby być rozwijane wspólnie, a celem nadrzędnym stałoby się opracowanie autonomicznego samochodu elektrycznego (źródło).
„Projekt Tytan”, którego celem było stworzenie pojazdu elektrycznego, wystartował w Apple w 2014 roku. Choć upłynęło już siedem lat, inicjatywa zaliczyła sporą liczbę upadków i praktycznie żadnych wzlotów. Współpraca z elastycznym producentem – a takim jest Hyundai – mogłaby go mocno posunąć do przodu. Niewykluczone, że udałoby się zostawić z tyłu tradycyjnych producentów i nawiązać walkę z Teslą jak równy z równym.
Przekonamy się w ciągu nadchodzących kilku lat.