Aiways zapowiedział, że będzie zwiększał dostępność elektrycznego SUV-a Aiways U5. Po starcie na rynku niemieckim auto ma być oferowane w Holandii i Francji, czyli krajach geograficznie bliskich Niemcom. Firma nie wspomina na razie o Danii i Norwegii, które pojawiały się we wcześniejszych komunikatach.
Aiways będzie się musiał nieźle nagimnastykować, żeby zbudować bazę odbiorców
Elektryczny SUV, Aiways U5, wizualnie prezentuje się całkiem nieźle. Jest też rozsądnie skonfigurowany i wyceniony jak na swoje rozmiary (D-SUV), więc teoretycznie mógłby już podbijać rynek, bo od września sprzedawany jest na terenie Niemiec. Wygląda jednak na to, że przyjęcie samochodu było dość chłodne, skoro firma planuje dodatkową ekspansję.
Po dwóch miesiącach od startu sprzedaży u naszych zachodnich sąsiadów chiński producent wchodzi na rynek holenderski (źródło). Ceny Aiways U5 startują od 39 950 euro dla wersji Standard oraz od 43 850 euro dla wariantu Premium, co w Polsce odpowiadałoby kwotom 181,4 oraz 199,2 tysiąca złotych. Jest też dostępna od ręki edycja Showroom kosztująca równowartość 190,1 tysiąca złotych.
Aiways U5 wyposażony został w silnik o mocy 150 kW (204 KM) napędzający przednie koła. Jego bateria ma pojemność 63 (65) kWh. Zgodnie z pomiarami Nextmove, auto przejeżdża 384 kilometry na jednym ładowaniu po drogach podmiejskich oraz 260 kilometrów na autostradzie przy szybkości „staram się trzymać 130 km/h” (WLTP: 410 jednostek).
Nie wiadomo na razie, czy firma będzie walczyła o dodatkowe rynki w Europie, w tym na przykład Norwegię.
