Dziś, 2 września 2020 roku, Mercedes zaprezentował nowego Mercedesa S-klasy (2021). To samochód przede wszystkim spalinowy, ale ma kilka cech, które są dla nas interesujące. Jedną z nich jest napęd hybrydowy obiecujący „nawet 100 kilometrów zasięgu” na baterii. Inną – system jazdy autonomicznej 3. poziomu.
Mercedes S-Klasse plug-in, autonomia i nawigacja AR
Zacznijmy od napędu hybrydowego. Nowy Mercedes S-klasy w wariancie plug-in hybrid ma się pojawić w 2021 roku i oferować „około 100 kilometrów zasięgu”. Możemy zatem śmiało oszacować, że auto pokona na baterii do 67 lub do 85 kilometrów, w zależności od procedury, za pomocą której to „100 kilometrów” zostało obliczone.
Przy samochodzie tych rozmiarów oznacza to obecność baterii o pojemności około 18-21 kWh, nawet jeśli współczynnik oporu powietrza Cx Mercedesa W223 wynosi zaledwie 0,22.
I ciekawostka – hybryda zostanie wyposażona w port ładowania CCS:
Wariant czysto elektryczny zarezerwowano dla Mercedesa EQS, który ma zostać pokazany „wkrótce”. Spodziewamy się, że obydwa auta będą miały ze sobą trochę wspólnego:
Drugą ciekawostką jest system jazdy autonomicznej 3. poziomu o nazwie Drive Pilot, który ma zostać wprowadzony w Niemczech w drugiej połowie 2021 roku, czyli za rok z okładem. Ten poziom autonomii to „oczy poza drogą”, a więc technologia pozwalająca kierowcy na oderwanie wzroku od jezdni oraz brak konieczności nieustannego śledzenia poczynań samochodu.
Człowiek nadal jest potrzebny, by w razie potrzeby przejął kontrolę nad pojazdem.
Aktywacja systemu jazdy autonomicznej 3. poziomu Drive Pilot. Zwróć uwagę na prawy kciuk kierowcy (c) Mercedes
Aktualnie nie istnieje masowo produkowany samochód, który oferowałby 3. poziom jazdy autonomicznej. Powszechnie uważa się, że że najbliżej jest Tesla, której Autopilot bywa nazywany systemem poziomu 2,5 lub 2,9. Tymczasem Mercedes idzie już o krok dalej i zapowiada, że na parkingu auto poradzi sobie zupełnie samo (autonomia 4. poziomu), gdy tylko pozwoli na to prawo. Na razie opcja dostępna jest wirtualnie:
Systemy jazdy (pół)autonomicznej działają dzięki wyposażeniu samochodu w lidar (radar laserowy), komputer oparty na trzech chipach Nvidii oraz mapach wysokiej rozdzielczości.
Ostatnią godną uwagi nowinką jest system rozszerzonej rzeczywistości wykorzystywany w nawigacji. Mechanizm, który za moment będzie miał Volkswagen, przedstawiany jest jako nowość w Mercedesie S-klasy. Rynkowy debiut obu systemów prawdopodobnie zbiegnie się w czasie:
Kilka pozostałych przykładowych zdjęć samochodu w wariancie spalinowym:
Dodatkowe materiały dostępne są TUTAJ.
