Przy materiale o systemie jazdy półautonomicznej Volkswagena ID.3 pojawiło się pytanie o możliwości Tesli w zakresie rozpoznawania ograniczeń szybkości zależnych od warunków. Postanowiliśmy sprawdzić temat, by odpowiedzieć na pytanie, czy nowe Tesle potrafią czytać znaki drogowe i przy okazji dorzucić ciekawostkę na temat nowej funkcji – podwójnie wyświetlanego ograniczenia szybkości.
Tesle i rozpoznawanie znaków drogowych, w tym ograniczeń szybkości
Tesle Model S i X z komputerem Mobileye (Autopilot HW1) potrafią czytać ograniczenia szybkości, choć – jak donoszą nasi Czytelnicy – nie jest to działanie idealne. Komputery Mobileye oficjalnie zniknęły z Tesli w październiku 2016 roku.
To wtedy do samochodów zaczęły trafiać nowsze platformy sprzętowe, Autopilot HW2, Autopilot HW2.5 (od sierpnia 2017 roku) i w końcu Autopilot+FSD 3.0 (marzec/kwiecień 2019). Przez długi czas nadganiały one dystans dzielący je do oprogramowania Mobileye. Według Muska umiejętność rozpoznawania i etykietowania świata była jednym z kluczowych elementów ich rozwoju.
Znaki STOP i sygnalizatory świetlne samochody rozumieją od października 2019 roku, od kwietnia 2020 roku potrafią na nie reagować:
Jeśli chodzi o odczytywanie ograniczeń szybkości, auta korzystają prawdopodobnie z zasobów map (Google?) oraz własnych systemów identyfikacji wizualnej. Sprawa jest delikatna, ponieważ do 2030 roku Mobileye posiada patenty na systemy odczytywania liczb na znakach.
Od firmware 2019.16 (maj 2019) Tesle miały odróżniać warunkowe ograniczenia szybkości (źródło, przykładowy znak). Jednak działania tej funkcji nie dało się zauważyć przez kolejne kilkanaście miesięcy. Pierwsze wzmianki o dodatkowym, wyświetlającym się na szaro ograniczeniu szybkości, kojarzymy z II kwartału 2020 roku. W lipcu 2020 roku funkcja na pewno była już w Europie:

Tesla Model 3 informuje o ograniczeniu szybkości zależnym od warunków drogowych. Przy normalnej pogodzie ograniczenie to 70 km/h, przy mgle – 50 km/h (c) Nextmove / Twitter

Ograniczenie szybkości na obszarze zabudowanym w Polsce. W nocy do 60 km/h, w dzień – do 50 km/h (c) Czytelnik Bogdan
Ani z opisu firmware 2019.16, ani z relacji świadków nie da się wywnioskować, czy samochód dostrzega powyższe ograniczenia z użyciem kamer, czy może prezentuje je opierając się na mapach lub własnej bazie danych. Z zachowania samochodów wynika, że mamy do czynienia raczej z tą drugą opcją (pobieranie danych z map/wewnętrznej bazy).