Europejska Komisja Gospodarcza (UNECE) działająca pod egidą ONZ ogłosiła wiążące porozumienie w kwestii systemów utrzymywania pasa ruchu. Wejdzie ono w życie z początkiem stycznia 2021 roku. To pierwszy krok do wpuszczenia na drogi samochodów autonomicznych 3. poziomu, choć uczciwie trzeba powiedzieć, że na razie mamy do czynienia raczej z regresem niż postępem.

Nowe regulacje UNECE dotyczące systemów jazdy półautonomicznej

Zacznijmy od krótkiego wprowadzenia: 3. poziom jazdy autonomicznej („oczy poza drogą”) to ostatni etap przed samochodami bez kierowców. Auta obsługujące 3. poziom potrafią się same kierować, utrzymywać pas ruchu oraz podejmować decyzje dotyczące trasy do pokonania. Czyli na przykład skręcać lub zmieniać drogi.

Oczywiście człowiek musi siedzieć na swoim miejscu i być gotowy do przejęcia kontroli nad pojazdem. Jazda bez kierowcy pojawia się dopiero od 4. poziomu autonomii.

Autopilota Tesli często określa się mianem „systemu 2,5” lub „2,75”. Jednak poza Stanami Zjednoczonymi jego możliwości są mocno okrojone właśnie przez regulacje UNECE. Unia Europejska czy Kanada przyjmują je na podstawie obowiązujących traktatów z dobrodziejstwem inwentarza, nawet jeśli wywołuje to frustrację u użytkowników.

> Europa odpuści Tesli i Autopilotowi? [The Telegraph]

Właściciele Tesli ucieszą się czy zmartwią?

Nowe regulacje EKG (UNECE) definiują sposób przekazywania kontroli człowiekowi, zasady działań awaryjnych oraz ogólne warunki funkcjonowania systemów utrzymania pasa ruchu (AKLS). Wprowadzono pewne restrykcje: mechanizmy mogą być aktywne na drogach, po których nie mogą się poruszać piesi i rowerzyści, a jezdnie są fizycznie oddzielone.

Najdziwniejsza jest jednak szybkość maksymalna: systemy mogą działać do 60 km/h (źródło).

Z punktu widzenia długofalowej strategii i bezpieczeństwa kierowców to zapewne rozsądne podejście. Oznacza ono jednak, że kierowca będzie mógł skorzystać z wsparcia elektroniki na ograniczonej części obszarów miejskich, a nie przydadzą mu się one tam, gdzie są najbardziej potrzebne – na autostradzie.

Może to więc oznaczać, że na Autopilota Tesli – i szereg innych systemów stosowanych u konkurencji – zostaną nałożone kolejne restrykcje. Pierwsze pojawiły się nieco ponad rok temu.

> Aktualizacja 2019.16.x Tesli zepsuła mi Autopilota [opinia]

Regulacje wejdą w życie od stycznia 2021 roku. Prace nad nimi koordynowali przedstawiciele rządu japońskiego i niemieckiego.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 0 głosów Średnia: 0]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: