Redakcja www.elektrowoz.pl właśnie otrzymała zaproszenie na premierę nowego Citroena C4 w wersji elektrycznej i spalinowej. Wariant czysto elektryczny będzie nosił nazwę Citroen e-C4 i będzie pierwszym elektrykiem Grupy PSA w segmencie C. Samochód ma być odpowiedzią Grupy PSA na Volkswagena ID.3.
Citroen e-C4 – czego się spodziewamy
Producent zapowiada premierę hatchbacka segmentu C z napędem całkowicie elektrycznym oraz w wersjach z silnikami benzynowymi i Diesla. O tym, że taki samochód się pojawi, wiemy już od wielu miesięcy. Tajemnicą pozostają natomiast jego dane techniczne.
Dotychczas Citroen C4 produkowany był na platformie PF2, która jednak od momentu debiutu w 2001 roku „nieco” się zestarzała. W Grupie PSA zastąpiła ją nowa platforma EMP2, tyle że o niej do niedawna mówiło się, że nie jest przystosowana do napędu czysto elektrycznego, bo nie dysponuje wystarczającą ilością miejsca na baterie. Wygląda jednak na to, że coś się zmieniło.
Spodziewamy się, że w najsłabszej wersji Citroen e-C4 nie będzie miał mniej niż 45 (50) kWh baterii, żeby nie wypadać blado na tle mniejszych braci z Grupy, w tym na przykład Peugeota e-208. Biorąc pod uwagę, że auto wygląda na głównego konkurenta Volkswagena ID.3 (1st), można zaryzykować twierdzenie, że pojawi się też wariant z baterią o pojemności około 55-60 kWh.
Z kolei zapowiedzi dotyczące premiery Citroena e-Jumpy czy Peugeota e-Travellera podpowiadają nam, że maksymalna pojemność baterii e-C4 wyniesie 70 (75) kWh. Ale na razie to oczywiście spekulacje.
Wobec dużych problemów niemieckiego konkurenta, Citroen e-C4 może szybko zyskać na popularności. Nie zdziwilibyśmy się, gdyby pierwsze egzemplarze samochodu trafiły do sprzedaży w czwartym kwartale 2020 roku, gdy ruszą dostawy Volkswagena ID.3 z działającym oprogramowaniem:
Elektryczny Citroen C4 może być balonem próbnym Grupy PSA przed szerszą elektryfikacją segmentów C i C-SUV, a w przyszłości może też D- i D-SUV. Skoro elektryfikacja platformy EMP2 zakończyła się sukcesem, prędzej czy później na rynku zobaczymy też Opla Astrę-e czy inne modele koncernu oparte na tej platformie.
Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: od pewnego czasu pojemność baterii samochodów elektrycznych podajemy jako „X (Y) kWh”. Wartość „X” to pojemność użyteczna, kluczowa dla użytkownika. Wartość „Y” to pojemność całkowita, częściej podawana w materiałach reklamowych (wyjątki: Volkswagen ID.3, wszystkie modele koncernu Hyundai-Kia).
> Pojemność baterii całkowita a użyteczna – o co w tym chodzi? [ODPOWIADAMY]