Analityk Matthias Schmidt zauważył, że w Niemczech znowu pojawiły się oferty dosłownie groszowych leasingów na auta elektryczne. Ale czas dostaw samochodów wyznaczono dopiero na rok 2021. Jego zdaniem chodzi o ostrzejsze normy emisji, które zaczną obowiązywać od stycznia.
Leasing VW e-Up z CCS za 58,31 euro (258 zł) brutto? Proszę bardzo. W Niemczech
Z zamieszczonych przez analityka ofert z newslettera LeasingTime.de wynika, że już teraz można zamówić następujące modele:
- VW e-Upa z CCS za 58,31 euro (równowartość 258,3 zł) brutto miesięcznie,
- Mini Coopera SE vel Electric za 119 euro (równowartość 527 zł) brutto miesięcznie (źródło).
Obydwa samochody są nowe, dostępne dla firm (obydwa) lub osób fizycznych (Mini), NIE wymagają opłaty wstępnej, a nałożone na nie limity to odpowiednio 10 (VW e-Up) i 5 tysięcy kilometrów (Mini Electric) rocznie. Nie są to szalone liczby, odpowiadają 833 i 417 kilometrom miesięcznie, ale jeśli ktoś jeździ sporadycznie i szuka alternatywy do komunikacji miejskiej albo raz w tygodniu podróżuje na działkę, oferty mogą być dla niego bardzo atrakcyjne:
Przy obydwu samochodach czas dostawy wyznaczono na początek (VW e-Up) lub połowę (Mini) 2021 roku. Według Schmidta to efekt kalkulacji firm motoryzacyjnych: w 2020 roku wprowadzą na rynek dokładnie tyle aut elektrycznych i hybryd plug-in, ile trzeba, by zrównoważyć emisję bardziej opłacalnych samochodów spalinowych.
W 2021 roku, gdy normy emisji będą dotyczyć już całej gamy modelowej, producenci zostaną zmuszeni do podkręcenia tempa. Ale nie spodziewajmy się jakichś szczególnie oszałamiających liczb. Wstępne oszacowania, które nie uwzględniały pandemii koronawirusa, mówiły, że firmy motoryzacyjne wyjdą na swoje – zmieszczą się w limitach emisji dwutlenku węgla – gdy na rynek trafi około 400-600 tysięcy elektryków.
Dla porównania: w 2019 roku na naszym kontynencie sprzedano 15,8 miliona egzemplarzy aut, w tym, uwaga, 360 tysięcy samochodów czysto elektrycznych.
Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: tę opinię analityka i szacunki dotyczące emisji dedykujemy tym, którzy chcieliby kupić auto elektryczne, ale „wolą poczekać parę miesięcy na lepszą ofertę” ;). Może się okazać, że lepszej oferty nie będzie przez następne 12 miesięcy, bo rynek zostanie wymieciony z samochodów. Choć przez Niemców, którzy dostaną do nich spore dopłaty:
