Dziesięć dni temu świat obiegło zdjęcie rozniesionego w strzępy przez huragan domu w Portoryku, a obok niego napisu „SEND TESLA” („WYŚLIJCIE TESLĘ”) ułożonego przez osoby, które przetrwały zawieruchę. Wiele mediów zastanawiało się, dlaczego nadawca wiadomości domaga się samochodu elektrycznego. Błyskawicznie wyszło na jaw, że wcale nie chodzi o samochody.

„WYŚLIJCIE TESLĘ”? – Tesla wysyła zestawy baterii

Początkowo nie do końca było wiadomo, czy ocalali z huraganu proszą o wysłanie aut Tesla na ratunek – bo paliwo nie było dostępne już tydzień przed katastrofą – czy może o coś innego. Teraz odpowiedź na zagadkę „SEND TESLA” znaleźli dziennikarze Bloomberga.

> Tesla Model 3 BEZ RADIA FM?! Jedyny samochód w Polsce, za który nie będzie abonamentu RTV

Tesla bez rozgłosu wysyłała na tereny dotknięte żywiołem setki zestawów baterii, które można podłączyć i ładować za pomocą paneli fotowoltaicznych. Usunięcie uszkodzeń sieci energetycznej potrwa przez kilka tygodni, więc zestawy Tesli pomogą ludziom jakoś wrócić do życia z użyciem lokalnych elektrowni słonecznych.

Sam Elon Musk wpłacił 250 tysięcy dolarów (równowartość 913 tysięcy złotych) na poszkodowanych. Ludziom, którzy przeżyli katastrofę, wrócić do normalności pomagają też UNICEF i organizacja United for Puerto Rico.

Na zdjęciu: napis SEND TESLA zrobiony z helikoptera na północnym wybrzeżu wyspy St. John (Wyspy Dziewicze).

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 1 głosów Średnia: 3]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: