Koncern Volkswagena się doigrał. Po orzeczeniu sądu w Duesseldorfie, kolejny kraj postanowił o niewpuszczaniu na drogi samochodów fałszujących wyniki emisji. Tym razem decyzję o zakazie sprzedaży ośmiu modeli Audi, VW i Porsche z silnikami Diesla podjęła Korea Południowa.
Gwałtowna elektryfikacja Volkswagena jako ucieczka przed zagrożeniem dla TDI?
Zaledwie kilka dni temu sąd w Duesseldorfie ogłosił, że poprawka do silnika EA 189, która miała rozwiązać problem fałszowania emisji, sama częściowo go ukrywała. Otóż włączała ona układ oczyszczania spalin wyłącznie w przedziale temperatur od 10 do 32 stopni Celsjusza.
Korea Południowa uznała, że ma dość. Minister Środowiska ogłosił zakaz sprzedaży ośmiu modeli Porsche, Audi i Volkswagena z silnikami Diesla (źródło). Na czarną listę trafiły:
- Audi A6 40 TDI Quattro,
- Audi A6 50 TDI Quattro (2 modele),
- Audi A7 50 TDI Quattro (2 modele),
- VW Touareg V6 3.0 TDI BMT,
- VW Touareg 3.0 TDI 4Motion,
- Porsche Cayenne.
Decyzja jest natychmiastowa i ma się wiązać z cofnięciem homologacji wyżej wymienionych aut dla rynku koreańskiego oraz z dodatkowymi karami dla koncernu.
> BMW pokazało kolejne zdjęcia iNext. Szału ni mo, ale zobaczcie wyświetlacz
Z finansowego punktu widzenia, cios nie będzie zbyt dotkliwy, nawet jeśli Volkswagen, Porsche i Audi będą musiały odkupić samochody od właścicieli. Od maja 2015 do stycznia 2018 roku w Korei Południowej sprzedano zaledwie 1 261 egzemplarzy wymienionych modeli. Jednak postanowienie południowokoreańskiego rządu odbiło się echem na całym świecie.
Spodziewamy się zatem, że los silnika TDI w obecnej postaci jest przesądzony. Jako koń pociągowy koncernu Volkswagena w Europie, raczej nie trafi on na razie na śmietnik historii, ale wydaje nam się, że w ciągu 2-3 lat zostanie mocno zelektryfikowany. Równolegle koncern Volkswagena będzie prowadził intensywną kampanię promującą samochody elektryczne.
> Volkswagen: Koszty produkcji grają kluczową rolę przy rozwoju rynku elektryków. Będzie taniej
Zdjęcie otwierające: cmentarzysko nowych i używanych samochodów Volkswagena w Stanach Zjednoczonych (c) FAZ / YouTube