Rivian był objawieniem 2018 roku. Elektryczny pickup Rivian R1T uznany został za jeden z niewielu samochodów, który naprawdę może stanąć do walki z Teslą w swoim segmencie. Wydawało się, że w Riviana zainwestuje Ford, bo R1T (i R1S) jeździły na podwoziach Forda. Tak się nie stało. Aż do teraz…
Ford jednak inwestuje w Riviana
Rivian nie chciał wyważać otwartych drzwi i podczas prac nad elektrycznymi pickupami zamówił kompletne podwozia w Fordzie. Kooperacja obu firm byłaby więc całkowicie naturalna, a jednak Ford prowadził samodzielne testy własnych konstrukcji.
Coś się musiało zmienić: amerykański gigant motoryzacyjny ogłasza inwestycję w wysokości 500 milionów dolarów (równowartość 1,9 miliarda złotych) w startup. Rivian otrzyma pieniądze, a w zamian udostępni producentowi swoją platformę, na bazie której powstaną elektryczne pickupy Forda (źródło).
Ford ma zająć część fabryki Riviana w Illinois, która – deklaruje startup – jest w stanie produkować do 250 tysięcy samochodów rocznie. To z niej wyjadą elektryczne Fordy, choć nie do końca wiadomo, jakie to będą modele. Firma podkreśla, że nie rezygnuje z osobnych testów elektrycznego F-150 oraz „crossovera inspirowanego Mustangiem”.
Rivian R1T to elektryczny pickup o mocy od 408 do 764 KM. Wyposażony jest w baterie o pojemnościach 105, 135 lub 180 kWh. Ma oferować 370+, 480+ lub 640+ kilometrów zasięgu na jednym ładowaniu.