Youtuber Bjorn Nyland zestawił na wykresie szybkość ładowania kilku samochodów elektrycznych: Tesla Model X, Jaguara I-Pace, Kia e-Niro / Niro EV, Hyundaia Kona Electric. Zrobił to jednak w dość przewrotny sposób, bo porównywał szybkość ładowania do średniego zużycia energii. Efekty są dość zaskakujące.

Ile musisz się ładować, żeby przejechać tyle a tyle

Widoczny na górze ekranu wykres dotyczy czterech samochodów: Tesla Model X P90DL (niebieski), Hyundaia Kona Electric (zielony), Kia Niro EV (fioletowy) i Jaguara I-Pace (czerwony). Oś pozioma (X, na dole) informuje o stopniu naładowania samochodu w liczbie procent pojemności baterii, a nie o rzeczywistej pojemności w kWh.

> Jak przebiega szybkie ładowanie w BMW i3 60 Ah (22 kWh) i 94 Ah (33 kWh)

Najciekawsza jest jednak oś pionowa (Y): odłożono na niej szybkość ładowania wyrażona ilością kilometrów na godzinę. „600” oznacza, że samochód ładuje się z szybkością 600 km/h, czyli godzina postoju przy ładowarce powinna dać mu +600 kilometrów zasięgu. Wykres uwzględnia więc nie tylko moc ładowarki, ale też zużycie energii przez auto.

I teraz najciekawsze: zdecydowanym liderem zestawienia okazuje się Tesla Model X, która zużywa dużo energii, ale też ładuje się z mocami przekraczającymi 100 kW. Tuż pod nią usadowiły się Hyundai Kona Electric i Kia Niro EV – obydwa samochody mają baterię o pojemności 64 kWh – które wykorzystują niższą moc ładowania (do 70 kW), ale też zużywają mniej energii podczas jazdy.

Na samym dole zestawienia znalazł się Jaguar I-Pace. Samochód ładuje się z mocami osiągającymi 85 kW, jednak ma spore zużycie energii. Wygląda na to, że nawet zapowiadany przez Jaguara upgrade mocy do 110-120 kW nie pozwoli mu dogonić Niro EV/Kony Electric.

> Jaguar I-Pace z zasięgiem zaledwie 310-320 km? Słaby wynik testów coches.net dla Jaguara i Tesli [WIDEO]

A oto wyniki, które posłużyły jako punkt wyjścia dla wykresu na górze. Wykres obrazuje moc ładowania samochodu w zależności od stopnia naładowania baterii:

Zależność między szybkością ładowania samochodów elektrycznych a stopniem naładowania baterii (c) Bjorn Nyland

Osobom zainteresowanym polecamy obejrzenie całego wideo. To nie będzie zmarnowany czas:

|REKLAMA|



|/REKLAMA|