Portal Electrek skontaktował się z osobami oczekującymi na Tesla Model 3. Okazuje się, że niektóry są już mocno sfrustrowani. Za wzrostem produkcji nie nadążyła logistyka i w efekcie firma nie dotrzymuje dat dostaw samochodów. Nawet tych, które sama wcześniej wyznaczyła.
Rozwiązano problem z produkcją Tesla Model 3, teraz kuleją dostawy
Electrek opisuje (źródło) sytuację dwóch osób, które złożyły już zamówienia, którym wyznaczono daty odbioru aut, by je następnie wielokrotnie przesuwać. Robiono to zwykle bez żadnego konkretnego powodu, po prostu informowano ich o „przydzieleniu innego auta” lub o nowej dacie dostawy. Obydwaj nabywcy Modelu 3 tkwią w zawieszeniu, ponieważ nie wiedzą, kiedy będą mogli nacieszyć się samochodami.
Według dziennikarzy portalu centra logistyczne Tesli obsługują obecnie 3-4 razy więcej pojazdów niż zwykle. W efekcie powstają spore opóźnienia, które następnie się kumulują. Producent pracuje obecnie nad zoptymalizowaniem kanału dostaw, zwiększono liczbę samochodów i pracowników w logistyce – korki jednak nadal się tworzą.
Zatory powstają mimo faktu, że Tesli nie udało się osiągnąć na koniec sierpnia poziomu produkcji wynoszącego 6 tysięcy samochodów tygodniowo. Jednocześnie wiele wskazuje na to, że w trzecim kwartale firma wytworzy 50-55 tysięcy samych tylko Modeli 3, nie licząc Modelu S i X.
|REKLAMA|
|/REKLAMA|
