Portal OdnawialneŹródłaEnergii.pl przeprowadził wywiad z organizatorem konferencji Battery Experts Forum 2017 w Gliwicach. Adam Goździcki, przedstawiciel firmy BMZ Poland, wygłosił opinię, która dość mocno podcina skrzydła ministrowi Morawieckiemu.

Milion aut elektrycznych? Będą… rowery

Dotychczas krytyka planów ministra Morawieckiego przychodziła ze strony opozycji lub prezesów rozmaitych organizacji. Tym razem wprost wypowiedział się ekspert reprezentujący branżę inżynieryjną:

OdnawialneŹródłaEnergii.pl: (…) Plan opracowany przez resort rozwoju zakłada, że do 2025 roku po polskich drogach ma jeździć już milion pojazdów zasilanych napędem elektrycznym, które będą zużywać około 4 TWh energii rocznie.

|REKLAMA|




|/REKLAMA|

Adam Goździcki, BMZ Poland: Zgodzę się z tym założeniem, ale pod jednym warunkiem: będą to rowery. [podkreślenie red.] Po pierwsze, rower znacznie łatwiej wyprodukować i kupić niż autobus czy samochód elektryczny. Po drugie, dzięki rowerom elektrycznym możemy najłatwiej i najszybciej zmieniać zachowania ludzi. Proszę wyobrazić sobie ludzi, którzy nie mają takiej kondycji fizycznej, żeby przejechać 20 czy 50 km. Dzięki rowerom elektrycznym będą mogli pojechać na wycieczkę z dziećmi lub dojechać do pracy, nie męcząc się. To tutaj elektromobilność najbardziej zmieni codzienność.

> Będzie drożej na stacjach paliw o 5-20 groszy. Prądu to nie dotyczy

Trudno nie zgodzić się z opinią eksperta. Trzeba by się jednak zastanowić, czy od roweru do samochodu elektrycznego rzeczywiście droga jest tak krótka. W końcu kto chce albo musi (garnitur, duża ilość materiałów) jeździć samochodem, nawet nie bierze pod uwagę roweru…

Polska powinna kupić licencję na samochód elektryczny

Pojawiają się nawet spekulacje, że prace nad Polskim Samochodem Elektrycznym rozpoczęto od karoserii, żeby jak najpóźniej przejść do zespołu napędowego. Rzekomo chodzi o to, by w tle pozyskać licencję na tanie auto elektryczne (np. Baojun E100 lub Citroen C-Zero), które będzie można produkować w Polsce.

> SIEDLCE: będzie fabryka chińskich „elektryków”?

W końcu jako Polska mamy dobre doświadczenia z autami licencyjnymi (np. Fiat 126p), które za sprawą niskiej ceny zdobyły popularność na całym świecie…

Zdjęcie przedstawia tanie auto elektryczne Baojun E100 produkowane w Chinach przez koncern General Motors.

|REKLAMA|




|/REKLAMA|

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 0 głosów Średnia: 0]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: