W pracy naukowej „Ujeżdżanie przeskoku energetycznego: ropa naftowa po 2040” badacze na jednym wykresie zebrali liczbę koni, pojazdów silnikowych i samochodów elektrycznych w różnych okresach w historii ludzkości. Z zestawienia wynika, że silnik spalinowy wyprzedził konie po zaledwie 15 latach obecności na rynku oraz że samochody elektryczne mają lepszy trend wzrostowy niż pojazdy spalinowe wiek temu.
Samochody kontra konie w XX wieku
Wykres wymaga kilku słów wyjaśnienia. Widoczne w niektórych miejscach wykresu liczby (np. 792,1, 28, 173) to liczba pojazdów lub zwierząt na tysiąc mieszkańców. Wynika z niej, że w 1905 roku na 1 000 mieszkańców przypadał jeden samochód (wykres niebieski) i 39 zwierząt transportowych (wykres pomarańczowy) – te hodowane na farmach nie są brane pod uwagę.
Ale już około 1915 roku pojazdy silnikowe dogoniły pod względem liczebności konie i muły. Od tego roku zwierzęta transportowe były w mniejszości, a ich liczba spadała, podczas gdy rosła liczba aut. Skala jest logarytmiczna, czyli każda kolejna pozioma kreska oznacza 10x więcej pojazdów.
> Tesla Model 3 w częściach, czyli jak to jest zrobione: silnik, falownik, system chłodzący
Samochody elektryczne kontra spalinowe w XXI wieku
I teraz przeskakujemy do czasów współczesnych, które na wykresie rozpoczynają się od roku 2011. W tym roku na 1 000 mieszkańców przypadało 700-800 pojazdów silnikowych (wykres czerwony) oraz 0,07 samochodu elektrycznego (czyli 7 aut na 100 000 mieszkańców; wykres purpurowy). Ale już w 2015 roku na 1 000 mieszkańców przypadał więcej niż 1 samochód elektryczny.
Rzecz jasna w tym okresie liczba samochodów spalinowych też się zwiększyła, co widać po idącej delikatnie w górę czerwonej linii. Gwoli uczciwości dodać trzeba, że biorąc pod uwagę bezwzględną liczbę pojazdów był to wzrost wyższy niż w przypadku samochodów elektrycznych. Jednak między bojem zwierzę kontra pojazd spalinowy z początku XX wieku oraz pojazd spalinowy kontra samochód elektryczny w drugiej dekadzie XXI wieku widać wyraźne podobieństwo.
Źródło: Twitter, Międzynarodowy Fundusz Walutowy, „Riding the Energy Transition: Oil Beyond 2040”
|REKLAMA|
|/REKLAMA|