Teraz rozpoczyna się w Polsce wiosna, ale za osiem miesięcy wróci zima. Jaki zasięg ma nowy Nissan Leaf na mrozie? Ile kilometrów przejedziemy na jednym ładowaniu? Pewien mieszkający na Syberii Rosjanin postanowił to sprawdzić. Samochód prawdopodobnie został sprowadzony z Japonii, stąd kierownica po niewłaściwej stronie i napisy po japońsku.
Zasięg elektrycznego Nissana Leafa przy trzaskającym mrozie
Rosjanin naładował elektrycznego Nissana do pełna w garażu, w którym temperatura wynosiła 16 stopni Celsjusza. Następnie wyruszył w trasę. Licznik auta pokazywał na zmianę -29, -30 lub -31 stopni Celsjusza.
> Ceny elektrycznego Nissana Leafa (2018) „bez akcyzy” tylko do 30.04 …
Z ujęć, które widoczne są na wideo, wynika, że samochód jechał w trybie D (jazdy) ze stałą szybkością wynoszącą mniej więcej 80-90 kilometrów na godzinę. Przy takiej jeździe auto pokonało dokładnie 161,9 kilometra na jednym ładowaniu. Zasięg Leafa (2018) w dobrych warunkach wynosi 243 kilometry, czyli bardzo silny mróz obniżył nam pojemność baterii o 1/3.
To sugeruje, że podczas zim panujących w Polsce nowy Leaf powinien bez problemu przejeżdżać 180-210 kilometrów na jednym ładowaniu. Oczywiście przy utrzymaniu szybkości w przedziale 80-100 km/h.