Vice.com opublikował ciekawy artykuł o ludziach, którzy wykorzystują stare akumulatory litowo-jonowe z laptopów do przechowywania energii wytworzonej przez baterie słoneczne. Być może dałoby się je wykorzystać również do aut elektrycznych własnej konstrukcji?
Baterie z laptopów do domów. I samochodów?
Pomysł zrodził się z potrzeby, by przechowywać gdzieś energię produkowaną w bateriach słonecznych. Baterie Tesla Powerwall doskonale nadają się do tego celu, ale ich cena zaczyna się od 3 000 dolarów (ok. 10,9 tysiąca złotych) za zestaw o pojemności 10 kWh.
> ŚMIERĆ na Autopilocie. Rodzina: to nie Tesla zabiła naszego syna
|REKLAMA|
|/REKLAMA|
Tymczasem użytkownicy właściwie za darmo budują własne „powerwalle” o pojemności kilkudziesięciu kilowatogodzin (kWh). Najpopularniejsze są akumulatory składające się z 18 650 ogniw.
Warsztat pracy użytkownika Glubux. Ogniwa łączone są w zestawy akumulatorów o dużej pojemności (c) Glubux
Od 28 do 100 kWh własnej konstrukcji
Cytowany w Vice.com Glubux (Francja) ma w domu akumulatory ze starych laptopów, które są w stanie przechować 28 kWh energii. Zasila dzięki nim cały dom. Kupił nawet specjalnie piec elektryczny i płytę indukcyjną, by wykorzystać nadmiar mocy powstający latem.
> Baterie w Tesli: utrzymają 80 procent pojemności po 25 latach jazdy
Inny konstruktor, Peter Matthews, ma czterdzieści baterii słonecznych i zbudowany z baterii do laptopów akumulator o pojemności 40 kWh. Ale rekordzistą jest człowiek z akumulatorem o pojemności 100 kWh, w którym wykorzystał 22 500 ogniw ze zużytych baterii do laptopów!
|REKLAMA|
|/REKLAMA|
Warto przeczytać: DIY Powerwall Builders Are Using Recycled Laptop Batteries to Power Their Homes