SpaceX wystrzeliwuje w Kosmos swoje satelity komunikacyjne, pierwsze dwa prototypy mają się znaleźć na orbicie już 17 lutego. Co ciekawe, wszystkie naziemne stacje nadawczo-odbiorcze znajdują się na na terenach/samochodach SpaceX oprócz jednej – która stoi w fabryce Tesli w Fremont. Po co?

Tesla i SpaceX będą miały własną sieć?

Jak donosi Electrek, prace nad siecią satelitów trwają w SpaceX od trzech lat. Docelowo ma się ich znaleźć na orbicie aż 12 tysięcy. Po co? Jeżeli będą to satelity komunikacyjne, mogą posłużyć samochodom Tesla do komunikacji z bazą.

Kiedy auta przestaną wykorzystywać zewnętrzną infrastrukturę operatorów GSM, będzie można zwiększyć liczbę przesyłanych danych – na przykład do precyzyjnego mapowania terenu z użyciem jeżdżących już dziś aut. Bez troski o koszty.

> Elektryczny rower Podbike z pedałami w roli… generatorów energii

Własna sieć komunikacyjna ma jeszcze jedną zaletę: jest znacznie mniej podatna na podsłuch i zewnętrzną kontrolę. Bez możliwości sprzętowego wpięcia się w nią olbrzymia większość sposobów na atak traci jakikolwiek sens. Samochody Tesla z kolei – dzięki wbudowanemu punktowi dostępowemu WiFi – mogą stać się jedynym źródłem internetu w domu.

Oto lokalizacja stacji naziemnych SpaceX skompletowana przez Electreka:

  1. Centrala SpaceX: Hawthorne, Kalifornia
  2. Tesla Motors Headquarters: Fremont, Kalifornia
  3. SpaceX Test Center: McGregor, Teksas
  4. SpaceX Brownsville: Brownsville, Teksas
  5. SpaceX Redmond: Redmond, Waszyngton
  6. SpaceX Brewster: Brewster, Waszyngton
  7. SpaceX Szerokopasmowy Van Testowy 1: ruchomy
  8. SpaceX Szerokopasmowy Van Testowy 2: ruchomy
  9. SpaceX Szerokopasmowy Van Testowy 3: ruchomy

Na ilustracji: start rakiety Falcon 9 z satelitami komunikacyjnymi Iridium na pokładzie (c) SpaceX

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 1 głosów Średnia: 5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: