Firma badawcza KPMG przeprowadziła ankietę wśród menedżerów z branży motoryzacyjnej. Okazuje się, że 54 procent z nich wierzy, że samochody elektryczne odniosą komercyjną porażkę przez braki w infrastrukturze ładowania, a aż 60 procent sądzi, że zaszkodzi im długi czas ładowania (można było głosować na więcej niż jedną opcję).
Branża motoryzacyjna kontra samochody elektryczne
Spis treści
Dalsze wyniki badań są jeszcze bardziej zaskakujące: ponad 75 procent przedstawicieli producentów samochodów utrzymuje, że przyszłość stanowią auta z ogniwami paliwowymi zasilanymi wodorem (!) – te same, których w 2017 roku sprzedano na całym świecie mniej niż 400 sztuk [szacunki www.elektrowoz.pl].
> BMW 530e iPerformance [WIDEO] w reklamie – pomysł ciekawy, samochód zbędny
Jak interpretować te wyniki? Jedna z możliwości to próba zyskania na czasie. W dziedzinie ogniw paliwowych nie ma jednego lidera branży i każdy ma w niej jakieś osiągnięcia. Tymczasem w segmencie samochodów elektrycznych zdecydowanie króluje Tesla, która dyktuje tempo rozwoju całemu segmentowi.
Co ciekawe: przedstawiciel KPMG, Gary Silberg, utrzymuje, że branża motoryzacyjna rozwija samochody elektryczne, żeby uczynić zadość żądaniom rządów – a nie, żeby się rozwijać.
Całe badanie: Global Automotive Executive Survey 2017
Na ilustracji: elektryczny Nissan Leaf 2 w pięknym, żółtym kolorze 🙂 (c) Paultan.org
|REKLAMA|
|/REKLAMA|