Senat Berlina musi wprowadzić ograniczenia ruchu dla starszych samochodów spalinowych napędzanych silnikami Diesla. Zakazy muszą zostać wprowadzone nie później niż w połowie przyszłego roku (2019). Początkowo będą dotyczyły kilku ulic w 11 miejscach.
Kopniak dla diesli w Berlinie
Zakaz ruchu, który zostanie wprowadzony w życie w Berlinie, będzie obowiązywał samochody spełniające normy do Euro 5, a zatem sprzedawane do końca sierpnia 2014 roku. Obejmie on łącznie 11 fragmentów ulic o długości 15 kilometrów, w tym:
- Leipziger Straße (w centrum),
- Friedrichstraße (w centrum),
- Reinhardtstraße,
- Brückenstraße,
- Kapweg,
- Stromstraße,
- Leonorenstraße,
- Alt-Moabit.
O wprowadzeniu zakazu zadecydował wyrok sądu administracyjnego – w pewnych częściach miasta zostały przekroczone normy zanieczyszczeń związane z tlenkami azotu, które pochodzącą ze spalania oleju napędowego (źródło).
Senatowi Berlina przysługuje odwołanie od decyzji, ale zarówno grupy walczące o ochronę środowiska, jak i władze miasta w pierwszych oświadczeniach wyrażały satysfakcję z orzeczenia. I to mimo faktu, że ekolodzy początkowo walczyli o objęcie zakazem ruchu całego Berlina w zasięgu stacji metra. Nowe zakazy muszą teraz zostać poddane obradom, ponieważ nie wiadomo, czy powinny objąć też transport publiczny, mieszkańców albo osoby prowadzące działalność w strefach z zakazami ruchu dla diesli.
Aby zmniejszyć zanieczyszczenie powietrza, władze Berlina wprowadziły już kilka ograniczeń, w tym na przykład strefy „Tempo 30”, na których maksymalna dopuszczalna szybkość aut to 30 km/h.
|REKLAMA|
|/REKLAMA|