Używany Nissan Leaf: jak go sprawdzić? Na co zwrócić uwagę przy zakupie używanego Leafa? Portal InsideEVs przygotował spore zestawienie, które może być ciekawe dla osób wybierających się na zakupy – a my je rozbudowaliśmy. Oto spis rzeczy, o których trzeba pamiętać przy zakupie sprowadzanego Nissana Leafa (z USA).

Używany Nissan Leaf – na co zwrócić uwagę?

Port szybkiego ładowania CHAdeMO

W SKRÓCIE: musi być.

Samochód bez portu CHAdeMO będzie się bardzo długo ładował i w zasadzie przyda się tylko do krótkich wyjazdów. Port CHAdeMO (na zdjęciu poniżej po lewej, z czarną klapką) pozwala na ładowanie z mocą do 50 kilowatów, czyli może służyć do szybkiego uzupełniania energii nawet podczas dłuższych podróży. Dzięki niemu będziemy mieli pewność, że po półgodzinnym postoju przy ładowarce zyskamy co najmniej 80 kilometrów zasięgu.

Port szybkiego ładowania CHAdeMO (po lewej) i port ładowania Typu 1 (po prawej). W wersji europejskiej, gniazdko po prawej będzie wyglądać inaczej.

Obecność portu szybkiego ładowania CHAdeMO pozwala również na odróżnienie od siebie roczników samochodów. Portal InsideEVs zestawił to na grafice, w latach wcześniejszych przewody CHAdeMO były znacznie grubsze, różniło się też rozlokowanie elementów pod maską:

Różnice w wyglądzie komory pod maską w Leafach 2011/2012 oraz 2013/2014/2015 (c) InsideEVs, kolaż www.elektrowoz.pl

Wbudowana ładowarka: lepiej 6,6 niż 3,3 kW

W SKRÓCIE: jak najmocniejsza.

Bateria ładowana jest prądem stałym (DC), podczas gdy w domowym gniazdku mamy prąd przemienny (AC). Gdy podłączamy samochód elektryczny do gniazdka, wbudowana ładowarka zajmuje się transformacją prądu przemiennego (AC) na stały (DC). Im mocniejsza ładowarka, tym krótszy czas naładowania prądem przemiennym.

> „5 faktów o autach elektrycznych”, czyli mało faktów i mnóstwo błędów firmowanych przez Auto Świat

W starych Leafach dostępne były ładowarki o mocy 3,3 i 6,6 kilowata. W jakich wersjach?

  • wszystkie modele 2011/2012 – tylko ładowarka 3,3 kW
  • modele S z lat 2013-2015 – 3,3 kW w wersji bez portu szybkiego ładowania CHAdeMO, 6,6 kW w wersji z portem CHAdeMO,
  • modele SV i SL z lat 2013-2015 – tylko ładowarka 6,6 kW.

Warto jednak dodać, że przy podłączeniu do zwykłego domowego gniazdka obydwie ładowarki (6,6 kW oraz 3,3 kW) będą pobierać około 2-2,4 kW mocy. Różnicę między 3,3 a 6,6 kW zauważymy dopiero przy ładowarce naściennej (EVSE) lub przy słupku ładowania prądem przemiennym w mieście.

Bateria

W SKRÓCIE: im więcej kwadracików, tym lepiej; z wbudowaną grzałką i jak najnowsza.

Baterie samochodów, które jeździły w bardzo gorących stanach USA, są mocno zużyte (patrz: Leaf: 125 tysięcy km przebiegu, druga (!) bateria od 2012 roku) i nie gwarantują bezstresowej eksploatacji. Z kolei ich wymiana jest droga, bo będzie kosztować około 30 tysięcy złotych.

Jak sprawdzić baterię Leafa? Wariant minimalny to policzenie kwadracików wyświetlanych przez auto (na fotografii poniżej zostały zaznaczone strzałką – nie należy ich mylić z paskami obok!), wariant optymalny to podłączenie się do samochodu z użyciem aplikacji LeafSpy.

Należy jednak pamiętać, że handlarze potrafią już „kondycjonować” baterię w taki sposób, by pokazywała o 1 kwadracik więcej niż ma pojemności. Wtedy nawet LeafSpy może nas zmylić.

Warto pamiętać o czymś jeszcze:

  • modele 2011 – bateria nie zawsze miała wbudowaną grzałkę. Na mrozie mogła zamarznąć na kość. Nie szkodziło jej to fizycznie, ale uniemożliwiało jazdę i ładowanie aż… do ocieplenia.
  • modele 2012 – od tego rocznika grzałka w baterii stała się standardem, ale gęstość upakowania ogniw sprawiała, że baterie bardzo szybko podlegały degradacji w gorącym klimacie.
  • modele 2013 – dostały nową, przeprojektowaną, lepiej oddającą ciepło baterię, a internauci deklarują wolniejszą degradację.
  • niektóre modele z 2014 roku – kolejny redesign baterii (ang. lizard version) sprawił, że stały się one nieco bardziej odporne na degradację w gorącym klimacie,
  • modele z 2015 roku – wszystkie mają wprowadzoną rok wcześniej baterię, która powinna być odporna na przegrzanie.

> Nissan Leaf: 309 tysięcy kilometrów przebiegu, zostało 52 procent pojemności baterii

Pompa ciepła

W SKRÓCIE: musi być.

Pompa ciepła pozwala na znaczne zaoszczędzenie energii przy nagrzewaniu kabiny. Brak pompy ciepła to znacznie krótszy zasięg przy niskich temperaturach.

  • modele 2011/2012 – brak pompy ciepła,
  • modele S z lat 2013-2015 – brak pompy ciepła,
  • modele SV i SL z lat 2013-2015 – jest pompa ciepła.

Lampy LED w rocznikach 2013-2015

W SKRÓCIE: przydadzą się.

Zgodnie ze śledztwem dziennikarzy, w Leafach z lat 2013-2015 lampy LED dostępne w pakietach wyłącznie z gniazdem szybkiego ładowania CHAdeMO. Przy okazji, jak twierdzą kierowcy, którzy jeździli różnymi modelami, lampy z diodami zapewniały lepsze oświetlenie drogi, ponieważ żarówki świeciły mocno żółtawo – a to znaczy, że przyłożono do nich niskie napięcie.

Dlatego warto zdecydować się na lampy z diodami LED, z reflektorami w kształcie i ułożeniu jak powyżej. Gdyby natomiast okazało się, że Leaf z rocznika 2013 ma lampy z LED-ami, a nie ma portu szybkiego ładowania, to mamy do czynienia albo z samodzielną przeróbką auta, albo ze „składakiem” po wypadku.

Warto poczytać: Nissan Leaf 2011-2012 vs 2013-2016, Used Nissan Leaf Buying Guide

|REKLAMA|




|/REKLAMA|

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 21 głosów Średnia: 4.7]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować reklamy poniżej: