Firma Gabi Personal Insurance Company oszacowała koszty pełnego ubezpieczenia Tesla Model 3 w Stanach Zjednoczonych. Okazuje się, że wynoszą one średnio równowartość 10,4 tysiąca złotych (2,8 tysiąca dolarów) i są tylko o 130 złotych (35 dolarów) niższe niż ubezpieczenie Porsche 911.

Dlaczego ubezpieczenie Tesla Model 3 jest tak drogie?

Odpowiedź okazała się prosta: do Tesli praktycznie nie ma zamienników, a oryginalne części producenta są drogie i można je nabyć wyłącznie w autoryzowanych warsztatach. Dlatego koszt ubezpieczenia samochodu na wypadek kolizji stanowił średnio prawie połowę całej składki, podczas gdy w Porsche było to 40 procent składki (źródło).

> Rosyjska Tesla? Kałasznikow chce konkurować z Muskiem Iżem Kombi, czyli wariacją Moskwicza

Dla porównania średni koszt ubezpieczenia innych aut w Stanach Zjednoczonych wynosi odpowiednio równowartość:

• 7,8 tysiąca złotych dla Chevroleta Volta (Premier),
• 12,6 tysiąca złotych dla Tesli Model S 75D,
• 13 tysięcy złotych dla Audi R8 (!).

Tesla usiłowała swego czasu zaradzić problemowi. Producent wraz z firmą ubezpieczeniową Liberty Mutual stworzył program InsureMyTesla, w którym koszty ubezpieczenia samochodu miały być niższe niż stawki na rynku. Szybko jednak okazało się, że oferta nie jest zbyt atrakcyjna.

> Elektryczny Renault Kwid w cenie 35-40 tysięcy zł [równowartość] w Indiach w 2020 r.

Warto dodać, że Tesla ma wszelkie narzędzia, by w przyszłości przyjąć rolę ubezpieczyciela własnych samochodów. Producent wie bowiem, czego się spodziewać po kierowcy, dlatego może odpowiednio skalkulować stawki. Nie wiadomo jednak, czy firma planuje wejście w ten segment.

|REKLAMA|




|/REKLAMA|