Harley Davidson po raz kolejny oficjalnie potwierdził, że w 2019 roku na rynek wejdą elektryczne modele firmy. Skierowane będą do młodszych odbiorców, którzy wolą miejskie przejażdżki zamiast podróży przez Stany Zjednoczone.
Elektryczny Harley: inny wygląd, inny odbiorca
Prezes firmy Harley Davidson, Matt Levatich, zapowiedział, że motocykle powinny trafić na amerykański rynek latem 2019 roku. Zastrzega jednak, że zarówno on, jak i cała branża, powinna zrozumieć, dlaczego ludzie jeżdżą na motocyklach. Oraz dlaczego na nich nie jeżdżą.
> Elektryczne motocykle Zero S: CENA od 40 tysięcy złotych, ZASIĘG do 240 kilometrów
Jako że typowy odbiorca motocykli Harley Davidson starzeje się i wymiera, modele elektryczne skierowane będą do zupełnie nowego klienta: młodszego, mieszkającego i poruszającego się po dużym mieście. Takiego, który być może nie chce bawić się w naciskanie sprzęgła i zmienianie biegów.
Portal Electrek porównuje to obrazowo: typowy właściciel Harleya wyrósł na dłubaniu w garażu przy samochodzie. Teraz firma chce trafić do tych, którzy wyrośli raczej na dłubaniu w komputerach.
Na ilustracji: elektryczne motocykle Harley Davidson marki LiveWire (c) TheVerge / YouTube
|REKLAMA|
|/REKLAMA|